Bez bramek w meczu rezerw
Mimo kilku dogodnych sytuacji z obu stron żadna z drużyn nie mogła pokonać bramkarza rywali. Przewaga częstochowian uwidoczniła się zwłaszcza w drugiej połowie, dlatego należy żałować, że ostatecznie pojedynek zakończył się remisem.
Raków II po 21. serii spotkań nadal zajmuje 9. miejsce w ligowej tabeli. W następnej kolejce czerwono-niebiescy na własnym stadionie zmierzą się z Sarmacją Będzin, która pokonała w sobotę Przemszę Siewierz 2:1.
Dawid Krzętowski (trener, Raków II): Dobry mecz w naszym wykonaniu, co prawda na początku spotkania mogliśmy stracić bramkę, ale wynikało to z naszej niefrasobliwości i bojaźni. Z każdą minutą graliśmy coraz lepiej, przejmując inicjatywę i stwarzając sobie sytuacje bramkowe. Niestety w polu karnym GKS-u zbyt dużo kombinowania, przekładania piłki, często kończyło się blokowaniem naszych uderzeń na bramkę. Cieszy na pewno zaangażowanie chłopaków, którzy przez 90 minut walczyli o korzystny rezultat. Praktycznie każdy z zawodników występujący w tym meczu zasłużył na słowa uznania, od kierującego chłopakami Mateusza Kosa (kilka bardzo udanych interwencji) po wysuniętego z przodu młodego Jaworskiego.
Raków II Częstochowa: Mateusz Kos - Dominik Bronisławski, Łukasz Buczkowski, Alan Jaworski, Krzysztof Małolepszy, Adam Mesjasz (70 Łukasz Gawron), Patryk Misik, Jakub Piątek, Łukasz Rabiniak, Kamil Sabiłło, Patryk Węgrzyński (75 Dominik Kurek)