Podsumowanie rundy jesiennej cz.3 [pomocnicy]

Po podsumowaniu rundy jesiennej w wykonaniu bramkarzy, a także obrońców czas na drugą linię, czyli pomocników.

W systemie, jakim gra Raków pomocników można rozdzielić na dwie grupy: wahadłowych oraz grających w środku pola.

Z pierwszej grupy należy wyróżnić dwóch zawodników: Piotra Malinowskiego i Przemysława Oziębałe, którzy tworzyli bardzo niebezpieczny dla przeciwnika duet skrzydłowych. Świadczą o tym liczby: "Malina" i "Ozi" zdobyli łącznie 9 bramek (Malinowski 3, Oziębała 6), a także mają na swoim koncie 7 kluczowych podań (Malinowski 5, Oziębała 2), po których padały gole. Gdy tylko obaj piłkarze byli zdrowie mogli liczyć na występy w podstawowym składzie. Warto zaznaczyć, że wahadłowi mieli nakreślone zadania defensywne, z których wywiązywali się bardzo dobrze. W razie absencji Malinowskiego i Oziębały miejsca na skrzydle zajmowali między innymi: Łukasz Góra, Konrad Zaradny czy Peter Mazan.

W środku pola prym wiódł Rafał Figiel. Jest to jedyny zawodnik, obok Tomasza Loski, który w zmaganiach ligowych wystąpił we wszystkich meczach, w pełnym wymiarze czasowym. "Figo" odpowiadał za rozgrywanie akcji. Na swoim koncie ma 6 goli (obok Tomasa Petraska i Przemysława Oziębały jest do tej pory najlepszym strzelcem zespołu). 25-latek do swojego dorobku może doliczyć także 8 asyst (najwięcej w Rakowie).

Obok Figla najczęściej występował Tomasz Margol. Zawodnik, który dołączył do RKS-u przed rozpoczęciem obecnego sezonu szybko wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie. Były piłkarz Nadwiślana Góra przede wszystkim zabezpieczał "tyły", jednak w jego grze nie brakowało akcentów ofensywnych. "Margi" trzykrotnie wpisywał się na listę strzelców. W meczach z GKS-em Bełchatów i Polonią Warszawa jego bramki były wyjątkowej urody, natomiast w konfrontacji z Radomiakiem Margol strzałem głową ustalił wynik spotkania. Dodatkowo Tomek miał dwie asysty.

Wśród pomocników o inklinacjach ofensywnych należy wspomnieć także o Filipie Kowalczyku, który ma na swoim koncie 19. meczów w obecnym sezonie (17. rozpoczynał od pierwszej minuty). "Kowal" był bohaterem wyjazdowego pojedynku z Puszczą Niepołomice, gdzie zdobył dwa gole, a nasz zespół wygrał z ekipą, która na własnym boisku nie przegrała blisko rok! Oprócz tych goli Kowalczyk czterokrotnie asystował.

O sporym pechu może mówić Przemysław Mizgała, który rozgrywał bardzo dobrą rundę, jednak kontuzja w meczu z Radomiakiem spowodowała, że pochodzący z Blachowni piłkarz wrócił dopiero na trzy ostatnie spotkania w roku.

Podsumowując występy pomocników RKS-u należy całej formacji wystawić pozytywne oceny. Kombinacyjna gra sprawiała wiele problemów naszym rywalom. Natomiast o dyscyplinie taktycznej w obronie świadczy mała ilość straconych bramek.