Wynik otworzył już w 2 minucie Patryk Serafin. Kwadrans później drugą bramkę dla czerwono-niebieskich zdobył Eryk Krupa. W pierwszej odsłonie meczu bramkarz rywali musiał jeszcze raz wyciągać piłkę z siatki, a na listę strzelców wpisał się Artur Kierat.

Kiedy wydawało się, że częstochowianie pewnie wywiozą z Żarek trzy punkty, do odrabiania strat ruszyli gospodarze, którzy już w 47 minucie zdobyli pierwszego gola. Jego autorem był Bartosz Gliński, który również zanotował kontaktowe trafienie z rzutu karnego (56' minuta). Na domiar złego sędzia ukarał naszego bramkarza - Piotra Bajora - czerwoną kartką. Zieloni grę w przewadze wykorzystali bezlitośnie, bowiem zdołali zdobyć 3 bramki i ostatecznie wygrać z Rakowem II 5:3.

- Dzisiejszy mecz to nauczka dla moich zawodników. Muszą oni pamiętać, że spotkanie trwa 90 minut, a nie tylko 45. Poza tym niektórzy piłkarze jeszcze chyba nie dorośli do występów w dorosłych drużynach Rakowa. Mam nadzieję, że moi podopieczni szybko wyciągną wnioski - powiedział trener Maciej Strożek.

Zieloni Żarki - RKS Raków II Częstochowa 5:3 (0:3)

Bramki:
2' - Serafin
17' - Krupa 
27' - Kierat
47' - Gliński 
56' - Gliński
67' - Frukacz
74' - Frukacz
85' - Gliński

Skład Rakowa:
Bajor - Krupa, Kowalczyk, Trzepizur, Braksator, Kasprzyk (55'- Jastrzębski), Żurawski, Skowronek, Kierat, Rumin (57' - Porochnicki), Serafin (70' - Nocuń).