100 meczów Tomasa Petraska w Rakowie!

Przy okazji meczu Raków Częstochowa - Górnik Zabrze obchodziliśmy niemały jubileusz. Po raz setny w Czerwono-Niebieskich barwach zagrał kapitan, Tomáš Petrášek.

Tomáš Petrášek do Rakowa Częstochowa dołączył przed startem sezonu 2016/2017. Po raz pierwszy w czerwono-niebieskich barwach zagrał 15 lipca 2016 roku w spotkaniu rundy wstępnej Pucharu Polski przeciwko Wiśle Puławy. Częstochowianie wygrali tamto spotkanie 2:1. Debiut ligowy Czecha przypada na 31 lipca, gdy podopieczni trenera Marka Papszuna rozpoczęli 2-ligowe zmagania i zremisowali 2:2 z Olimpią Elbląg. Swoją pierwszą bramkę dla Rakowa Peti zdobył w 42. minucie meczu 4. kolejki II ligi Rakowa z Gryfem Wejherowo. Od tego czasu czeski defensor budował swoją pozycję w zespole. W sezonie 19/20, pod nieobecność Andrzeja Niewulisa, to właśnie Tomáš Petrášek wyprowadził drużynę jako kapitan na pierwszy mecz w PKO Ekstraklasie po 21 latach przerwy. W dodatku, spośród wszystkich graczy w obecnej kadrze, Peti - obok Piotra Malinowskiego - ma jeden z najdłuższych staży w Rakowie.

 

W swoim pierwszym sezonie po przyjściu do Częstochowy Tomáš zagrał w 33 spotkaniach ligowych i 3 pucharowych. Ośmiokrotnie wpisał się na listę strzelców, dzięki czemu dał się poznać jako stoper, który jest nie tylko ostoją defensywy, ale potrafi też siać popłoch w polu karnym rywali. Dzięki dobrej postawie Czerwono-Niebiescy z dorobkiem 71. punktów zwyciężyli 2-ligowe rozgrywki i awansowali do I ligi.

 

Rozgrywki sezonu 17/18 były dla Czecha pechowe. Choć rozpoczęły się dobrze, a on sam regularnie grał na pierwszoligowych boiskach, to w 18. kolejce doznał kontuzji, w wyniku której w jego ścięgnie pojawił się stan zapalny. Sytuacja była bardzo poważna, a naszemu zawodnikowi groziła nawet amputacja, przez co jego statystyki zatrzymały się na 14 spotkaniach ligowych i 5 golach. Tomáš musiał w tym momencie zadbać o swoje zdrowie i opuścił rundę wiosenną.

 

Dzięki wielkiej determinacji i swojemu charakterowi Peti pokonał problemy i w sezonie 18/19 mógł skupić się już wyłącznie na futbolu. W rywalizującym na poziomie I ligi Rakowie zagrał w 24 spotkaniach, w których 8 razy pokonał golkiperów przeciwnych drużyn. Był to też czas, w którym częstochowianie stali się rewelacją Pucharu Polski. Najpierw pokonali Victorię Sulejówek, potem Lecha Poznań, Wigry Suwałki i Legię Warszawa. Swoją przygodę z pucharowymi rozgrywkami zakończyli w półfinale, gdy przegrali z Lechią Gdańsk. We wszystkich tych starciach Petrášek toczył boje od pierwszej do ostatniej minuty, zanotował też dwa trafienia. Na koniec sezonu częstochowianie po 21 latach awansowali do PKO Ekstraklasy.

 

W tegorocznym sezonie Tomáš Petrášek jest pewnym punktem i kapitanem zespołu trenera Marka Papszuna. Czech rozegrał wszystkie mecze PKO Ekstraklasy w pełnym wymiarze czasowym i 3 razy posyłał piłkę do siatki: w starciach z Jagiellonią Białystok, Legią Warszawa i Wisłą Kraków. W ostatniej kolejce, w spotkaniu przeciwko Górnikowi Zabrze Peti rozegrał setny mecz w barwach Rakowa. Zakończył je zwycięstwem 2:1.

 

Tomáš, życzymy Ci przede wszystkim dużo zdrowia, zdrowia i kolejnych 100 meczów dla Czerwono-Niebieskich!

 

Tomáš Petrášek dla Rakowa Częstochowa:

- 100 meczów (90 ligowych, 10 pucharowych)

- 26 goli