Aleksandar Kolev zmagał się w ostatnim czasie z kontuzją, która wykluczyła go z kilku spotkań PKO Ekstraklasy.

- W meczu z Koroną Kielce jeden z przeciwników w ostatnich minutach wykonał wślizg w moje nogi, przez co miałem problemy z kostką. Na całe szczęście, to już za mną. Teraz trenuję w normalnym trybie, a z moim zdrowiem wszystko jest w porządku - powiedział napastnik.

Bułgar strzelił drugiego gola w meczu kontrolnym z Zagłębiem Sosnowiec. Jak on sam ocenia to spotkanie? 

- Jestem zadowolony ze swojego występu. Przede wszystkim jednak dlatego, że wygraliśmy mecz. Zagraliśmy zgodnie z wytycznymi, które dostaliśmy od trenera. Popracowaliśmy nad taktyką. To zawsze jest ważne. Cieszę się, że spełniłem swoje zadanie i odnalazłem się w odpowiednim momencie w polu karnym i zdobyłem bramkę - przyznał Kolev.

Podopieczni trenera Marka Papszuna wykorzystali przerwę reprezentacyjną na intensywe treningi i ciężką pracę.   

- Dzisiejszy mecz był bardzo pożyteczny pod względem poprawy skuteczności, nad czym mocno pracujemy. W ostatnich kolejkach mało punktowaliśmy. Graliśmy dobrze, ale brakowało nam zimnej krwi pod bramką. W najbliższych dniach będziemy kontynuować pracę, by w spotkaniu ze Śląskiem Wrocław dobrze się zaprezentować - powiedział 26-latek.

Aleksandar Kolev dołączył do zespołu pod koniec sierpnia. Jak przebiega jego proces aklimatyzacji w Rakowie?

- Jestem w drużynie już ponad miesiąc, lecz przez tydzień byłem wyłączony z gry w skutek wspomnianej kontuzji. To nieco utrudniło cały proces wdrażania mnie w kwestie taktyczne. Myślę, że coraz lepiej rozumiem się ze sztabem i drużyną. Kluczem jest moja ciężka praca i odpowiednie nastawienie - zakończył.