Sezon 2018/2019 jest dla Andrzeja Niewulisa bardzo owocny. Nasz obrońca wywalczył wraz z Rakowem awans do LOTTO Ekstraklasy, a w styczniu zgarnął nagrodę w kategorii "Pierwszoligowiec Roku 2018".

- Jestem bardzo zadowolony z tego, co się dzieje od kilkunastu miesięcy. Nie będę ukrywał, że jest to dla mnie najlepszy sezon w całej mojej piłkarskiej karierze. Wszystko układa się tak, jak to sobie zaplanowałem. Nie mogę chcieć nic więcej - powiedział “Niewul”.

Dla wielu komentatorów pierwszoligowych rozgrywek Andrzej Niewulis jest wyróżniającą się postacią w zespole trenera Marka Papszuna. Sam zawodnik uważa, że siła Rakowa tkwi w drużynie.

- Cieszę się, słysząc takie głosy, ale myślę, że każdy w Rakowie jest ważny. Naszą siłą jest kolektyw, jaki tworzymy wspólnie z całą drużyną. Dzięki trenerowi jesteśmy poukładanym zespołem i wzajemnie się uzupełniamy. Jestem zadowolony z siebie, jak i z całego klubu. Jeżeli utrzymamy swoją dyspozycję, to będziemy mogli z optymizmem patrzeć na następny sezon. W nim zagramy już w Ekstraklasie i nie możemy się tego doczekać - stwierdził 30-latek.

Częstochowianie wygrali z Podbeskidziem Bielsko - Biała i przypieczętowali awans do LOTTO Ekstraklasy. Jak mówi Niewulis, piłkarze wspólnie cieszyli się z wykonanej przez siebie pracy.

- Już w sobotę gramy kolejny mecz, ale po środowym spotkaniu mieliśmy czas dla siebie. Poświęciliśmy go na wspólne świętowanie. Spotkaliśmy się całą drużyną i razem cieszyliśmy się z tego sukcesu - zakończył nasz zawodnik.