Awansowali po karnych

Dopiero seria rzutów karnych zadecydowała o tym, że drugi zespół Rakowa awansował do półfinału Pucharu Polski na szczeblu okręgowym. W regulaminowym czasie gry i po dogrywce czerwono – niebiescy remisowali z Pogonią Blachownia 1:1, ale w „karnych” okazali się lepsi wygrywając 4:2.
Dopiero seria rzutów karnych zadecydowała o tym, że drugi zespół Rakowa awansował do półfinału Pucharu Polski na szczeblu okręgowym. W regulaminowym czasie gry i po dogrywce czerwono – niebiescy remisowali z Pogonią Blachownia 1:1, ale w „karnych” okazali się lepsi wygrywając 4:2. Spotkanie, którego stawką był awans do półfinału Pucharu Polski na szczeblu okręgowym, nie wywołało w Blachowni dużego zainteresowania. Na trybunach pojawiła się garstka kibiców, w tym kilku z Częstochowy. Wiele do życzenia pozostawiało także boisko. Nierówna murawa bardziej sprzyjała gospodarzom, którzy braki techniczne nadrabiali walecznością. Determinacja Pogoni przyniosła spodziewany efekt już po kwadransie gry. Piłkę w środku pola stracił Michał Ślęzak i rywale nie mieli problemów z wyprowadzeniem akcji, która jak się później okazało zakończyła się bramką. W pierwszej połowie gra toczyła się głównie w środku pola. Częstochowianie mogli wyrównać w końcówce, ale Marcin Czerwiński, mając przed sobą tylko bramkarza, strzelił wprost w niego. Po zmianie stron do ataku ruszył Raków i kilka akcji mogło się podobać. Niewykluczone, że wpływ na morale częstochowian miała obecność w tej części gry na stadionie Jerzego Brzęczka oraz Krzysztofa Kołaczyka, którzy z wysokości trybun obserwowali poczynania zespołu. Wyrównanie padło jednak nie z akcji, a z rzutu karnego. Skutecznym egzekutorem „jedenastki” okazał się Paweł Hibner. Pomocnik Rakowa nie dość, że strzelił bramkę, to należał do wyróżniających się piłkarzy na boisku. Do końca meczu wynik nie uległ jednak zmianie i konieczne było rozegranie dogrywki. Gdy ta nie przyniosła rozstrzygnięcia, o awansie do półfinału miały zadecydować rzuty karne. W tym elemencie skuteczniejszy okazał się Raków, wygrywając 4:2. Rywalem drugiego zespołu Rakowa w półfinale będzie częstochowska Skra, która pokonała po dogrywce Zielonych Żarki 3:1. POGOŃ BLACHOWNIA – RAKÓW 1:1 (1:0), (karne 2:4) 1:0 Galon 1:1 Hibner (60, z karnego) RAKÓW: Janta – Łysek, Nogal, Górecki, Sieradzki – Gajda, Ślęzak (46. Łyko, 102. Marczyk) – Michalik, Sobczyk (70. Zawada), Hibner – Czerwiński (46. Wiktorek).