Chcą zakończyć jesień zwycięstwem!

W drużynie Rakowa przed meczem z liderem pełna mobilizacja! Mimo, że piłkarze czują już nogach trudy sezonu, to w ostatnim, jesiennym spotkaniu z Olimpią Grudziądz zamierzają wygrać...
W drużynie Rakowa przed meczem z liderem pełna mobilizacja! Mimo, że piłkarze czują już nogach trudy sezonu, to w ostatnim, jesiennym spotkaniu z Olimpią Grudziądz zamierzają wygrać. O przerwie zimowej może już myśleć jedynie Arkadiusz Hyra, który w niedzielę nie zagra, bo musi pauzować za kartki. O niedzielnym meczu z Olimpią, w Częstochowie huczy już od kilku tygodni. Trudno się jednak dziwić skoro na Limanowskiego przyjedzie lider drugoligowych rozgrywek i według ekspertów główny faworyt do awansu do pierwszej ligi. Nie oznacza to jednak, że czerwono – niebiescy z góry stoją na straconej pozycji. Wręcz przeciwnie. Młody zespół Rakowa od miesiąca jest w lidze niepokonany, a lider z Grudziądza zaczął gubić punkty. Przed tygodniem przegrał na własnym stadionie z tyskim GKS 2:3, mimo że prowadził już 2:0. O wiele lepsze wrażenie w ostatniej kolejce pozostawili po sobie częstochowianie, którzy na wyjeździe zremisowali z Chojniczanką Chojnice, grając przez ponad godzinę w dziesiątkę. – Jeśli przeciwko Olimpii zagramy z takim zaangażowaniem jak z Chojniczanką i dołożymy do tego piłkarską mądrość, to o wynik niedzielnego spotkania jestem spokojny – uważa trener Rakowa Jerzy Brzęczek, który w meczu z Olimpią nie będzie mógł skorzystać z usług Arkadiusza Hyra. Obrońca Rakowa przeciwko Chojniczance został ukarany czwartą i piątą żółtą kartką i musi pauzować. Pozostali zawodnicy będą do dyspozycji Brzęczka i zamierzają godnie zakończyć piłkarską jesień. Tym bardziej, że grają przed własną publicznością, której w tym sezonie nie rozpieszczają. W siedmiu meczach zdobyli dziesięć punktów i nikt nie miałby nic przeciwko temu, żeby po niedzielnym spotkaniu dopisali sobie trzy punkty. Trener Rakowa przy ustalaniu składu na Olimpię będzie mógł już brać pod uwagę Pawła Kowalczyka, który ostatnio pauzował za kartki. Ograniczone pole manewru będzie miał jedynie przy zestawieniu środkowych obrońców. Za kartki wypadł Hyra i jego miejsce zajmie Mateusz Górecki bądź Patryk Nogal. Obaj znaleźli się w kadrze meczowej, ale wydaje się że wyżej stoją akcje Góreckiego, który przeciwko Chojniczance dał dobrą zmianę. W pozostałych formacjach na niespodzianki się nie zanosi, choć kilku piłkarzy narzeka na drobne urazy i ich występ będzie się ważył niemal do ostatniej chwili. – Ta runda była długa i nic dziwnego, że zaczęły pojawiać się jakieś drobne dolegliwości. Ale przed nami ostatni mecz i do tego z liderem rozgrywek. Nie trzeba nas dodatkowo mobilizować i zapewniam, że starczy nam sił – twierdzi Adrian Pluta. Przed meczem z Olimpią na wysokości zadania stanęli także kibice ze Stowarzyszenia „Wieczny Raków”, którzy od kilku tygodni przygotowywali się do spotkania z liderem. W niedzielne południe, na wszystkich sympatyków czerwono – niebieskiej drużyny czekać będzie szereg atrakcji. Dla najmłodszych Centrum Twórczego Rozwoju „Kangurek”, przygotowało „Zabawę na okrągło”. Pozostali będą mieli natomiast okazję bliżej przyjrzeć się zmaganiom futbolistów amerykańskich z częstochowskiego zespołu „Saints”. Reasumując: W niedzielę o godzinie 13, obecność na stadionie przy Limanowskiego obowiązkowa! Podziękujmy naszym młodym piłkarzom za wyniki, ambicję i pracę, jaką włożyli w trudy rundy jesiennej. Oni niejednokrotnie udowodnili, że los Rakowa leży im głęboko w sercu, nie wspominając już o dumie, z jaką noszą czerwono – niebieskie barwy…