Chcą zakończyć sezon zwycięstwem

Piłkarze Rakowa po dziesięciu dniach przerwy wracają do walki o ligowe punkty. W ostatnim meczu sezonu, częstochowianie zmierzą się na wyjeździe z Jarotą Jarocin. – Zrobimy wszystko żeby wygrać – zapowiada kapitan Rakowa Paweł Kowalczyk.
Piłkarze Rakowa po dziesięciu dniach przerwy wracają do walki o ligowe punkty. W ostatnim meczu sezonu, częstochowianie zmierzą się na wyjeździe z Jarotą Jarocin. – Zrobimy wszystko żeby wygrać – zapowiada kapitan Rakowa Paweł Kowalczyk. W Rakowie nikt nie ma wątpliwości, że udaną rundę wiosenną wypadałoby zakończyć równie pozytywnym akcentem. Tym bardziej, że środowy mecz z Jarotą będzie miał decydujący wpływ na ostateczny kształt tabeli. Jeśli częstochowianie wygrają w Jarocinie, to wyprzedzą rywala i zakończą sezon na dziewiątym miejscu. Dla młodych piłkarzy, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w zawodowej karierze, taki wynik byłby obiecującym prognostykiem na przyszłość. – W nogach czujemy już zmęczenie sezonem, ale będziemy walczyć do końca. Do meczu z Jarotą podejdziemy na poważnie i zrobimy wszystko żeby przywieźć trzy punkty do Częstochowy – twierdzi Kowalczyk. W podobnym tonie wypowiada się trener Rakowa Jerzy Brzęczek. – To jest ostatni mecz sezonu i chcielibyśmy go pozytywnie zakończyć. Dobrą grą i dobrym wynikiem. Nie mamy żadnego dodatkowego obciążenia psychicznego i mam nadzieję, że zaprezentujemy dobrą piłkę, tak jak w większości spotkań na wiosnę – zaznacza szkoleniowiec. W podróż do Jarocina, częstochowianie udadzą się w dniu meczu. W kadrze na to spotkanie zabraknie Piotra Mastalerza, który musi pauzować za nadmiar żółtych kartek. Nie podjęto jeszcze decyzji, w sprawie Artura Lenartowskiego. – Do Jarocina pojedziemy lekko osłabieni, bo Piotrek to przecież zawodnik z pierwszego składu. Ale mamy w kadrze młodych zawodników, którzy na pewno powalczą na boisku i są w stanie zagrać na dobrym poziomie – zapewnia Kowalczyk.