[CLJ] 10. miejsce juniorów starszych

Drużyna Rakowa U-19 na koniec rundy jesiennej uplasowała się na 10. pozycji. Podopieczni Sebastiana Żebrowskiego mają 5 punktów przewagi nad strefą spadkową, tracąc taki sam dystans do podium.

W sezonie 2023/2024 juniorzy starsi Rakowa dysponują młodszą kadrą niż przed rokiem, a trzon drużyny stanowią gracze urodzeni w latach 2006-2007. Początek rundy nie był najlepszy dla ekipy prowadzonej przez trenera Żebrowskiego. Raków U-19 w pierwszych dwóch spotkaniach nie zdobył punktu, premierowe zwycięstwo notując w meczu 3. kolejki przeciwko Arce Gdynia.  

 

Najlepszym miesiącem w jesiennej kampanii był dla juniorów starszych Rakowa październik. W tym okresie Raków U-19 zanotował 3 zwycięstwa (nad Górnikiem Zabrze, Widzewem Łódź i Sandecją Nowy Sącz) oraz remis 1:1 z Legią Warszawa. Punkt ze stołecznym zespołem był o tyle cenny, że podopieczni trenera Żebrowskiego od 12. minuty grali w osłabieniu. Wyrównujące trafienie zanotował w doliczonym czasie gry Leon Ziętek.  

 

Po dobrej dyspozycji w październiku nadszedł listopadowy dołek. Juniorzy starsi przegrali cztery spotkania z rzędu, obsuwając się w dół tabeli. W tym czasie trener Żebrowski często rotował składem. Niektórzy z zawodników zostali przesunięci do drużyny rezerw, inni przebywali na zgrupowaniach kadry. 29 listopada Medaliki rozgrywali zaległy mecz z Wisłą Kraków. Wygrana na wyjeździe, po czterech kolejnych porażkach wydawała się misją trudną do wykonania. Nasi zawodnicy wygrali jednak 4:1, kończąc tym samym złą passę. Ostatni mecz jesieni nie doszedł do skutku ze względu na opady śniegu, które nawiedziły południową Polskę w pierwszy weekend grudnia. 

 

Ostatecznie na koniec rundy juniorzy starsi Rakowa wywalczyli 22 punkty, co pozwoliło zająć w tabeli 10. pozycję. Drużyna trenera Żebrowskiego zanotowała 7 zwycięstw, 8 porażek i jeden remis. Medaliki zdobyli 31 bramek, tracąc ich 29. Raków U-19 rozpocznie wiosenne zmagania w pierwszy weekend marca. Wówczas nasz najstarszy juniorski zespół rozegra zaległy mecz z Polonią Warszawa. Tydzień później Medaliki zmierzą się z Arką Gdynia. 

 

Raków U-19: 

 

Rozgrywki: CLJ U-19 

 

Pozycja: 10. 

 

Punkty: 22 

 

Bramki zdobyte: 31 

 

Bramki stracone: 29 

 

Najwięcej minut: Mateusz Andruszko (1143) 

 

Najwięcej bramek: Tomasz Szczepaniak (7) 

 

Najwięcej asyst: Mateusz Andruszko, Kacper Nowakowski, Nikodem Kitowski (3) 

 

 

Rozmowa z trenerem Rakowa U-19 – Sebastianem Żebrowskim: 

 

Na koniec jesieni zajęliście 10. Miejsce w CLJ U-19. Pięć punktów przewagi nad strefą spadkową, ale i pięć punktów straty do podium. Jakie trener ocenia tę sytuację? 

 

Na koniec rundy jesiennej czujemy niedosyt. Liczyliśmy na większą liczbę punktów, aczkolwiek trzeba pamiętać, że gramy najmłodszym składem w tej lidze, która – trzeba przyznać – jest bardzo wymagająca. Czasami brak doświadczenia w grze na najwyższym szczeblu młodzieżowym w Polsce oraz różnice somatyczne są widoczne. Mimo to jesteśmy zadowoleni, ponieważ naszym celem jest rozwój indywidualny zawodnika, a w tym aspekcie poczyniliśmy ogromne postępy. 

 

Drużyna zanotowała tylko jeden remis. Macie na koncie lepsze i gorsze serie. Jaki jest według trenera sposób na znalezienie regularności w wynikach? 

 

Piłka młodzieżowa od zawsze cechuje się swoimi prawami. W tych rocznikach wahania formy są rzeczą normalną. Cały sztabem pracujemy nad tym, żeby to w największym stopniu zminimalizować i wierzymy, że ta praca przyniesie efekt. 

 

Jak trener już wspomniał, w porównaniu do rywali gracie bardzo młodym zestawieniem. Jednym z kluczowych zawodników jest 15-letni Maciej Ruszkiewicz. Jak ta różnica wieku objawia się na boisku? 

 

Ruszkiewicz jest reprezentantem Polski, a oprócz niego mamy innych perspektywicznych zawodników z rocznika 2008. Rywalizują oni w lidze, w której mogą grać chłopcy o trzy lata starsi, a tak jak mówiłem wcześniej, somatyka może odegrać istotną rolę. Młodsi zawodnicy mogą świetnie wkomponować się w grę, ale różnica warunków fizycznych nie zniknie. 

 

Tobiasz Mras rozpoczynał sezon w drużynie U-19, a zakończył w pierwszym zespole. Debiuty w III lidze mają na koncie m.in. Kacper Nowakowski i Max Pawłowski. Czy następni do gry w seniorskiej piłce są już w kolejce? 

 

Cieszy fakt, że zawodnicy z drużyn juniorskich są już doceniani w drużynach seniorskich. Jako Akademia stawiamy na rozwój indywidualny piłkarzy i widzimy tego efekty. Przejścia zawodników z drużyn młodzieżowych do 1. oraz 2. drużyny są naszym największym sukcesem. Poza tym cieszą też regularne powołania do juniorskich reprezentacji Polski. 

 

Czego życzyć trenerowi na koniec sezonu? 

 

Najbardziej będę zadowolony, jeżeli nasi zawodnicy będą powoływani do pierwszego zespołu Rakowa. Poza tym, szczególnie życzę sobie, aby każdy z nich w przyszłości wspominał Raków jako miejsce, które dało im wiele cennych piłkarskich oraz życiowych lekcji.