[CLJ] Domowa wygrana i wyjazdy bez powodzenia

W ostatniej kolejce Centralnej Ligi Juniorów zespoły Rakowa zanotowały jedno zwycięstwo. Swój mecz wygrali tylko trampkarze. Drużyny U-17 i U-19 podczas tego weekendu musiały uznać wyższość rywali.

CLJ U-19 

 

Juniorzy starsi Rakowa wrócili w niedzielę do walki o punkty. Podopieczni Adama Studnickiego, którzy po przerwie zimowej zajmowali w tabeli pozycję wicelidera, rozpoczęli wiosnę od przegranej 1:3 ze Śląskiem Wrocław. 

 

Mecz zaczął się dobrze dla wrocławian. W 8. minucie we własnym polu karnym faulował Mateusz Jezierski i sędzia odgwizdał “jedenastkę”. Do stojącej piłki podszedł Jakub Zawadzki i zamienił rzut karny na gola. 9 minut później piłkarze Śląska wykorzystali dobrą energię z początkowej fazy meczu. Przed “szesnastką” miejsce na oddanie strzału znalazł Patryk Bednarczyk i było już 2:0.  

 

Zespół Medalików otrząsnął się i zaczął atakować. Niestety w 31. minucie wrocławianie wyprowadzili kontratak i trzecią bramkę dla Śląska dorzucił Dawid Matuszewski. Po zmianie stron gracze trenera Studnickiego prezentowali się uważniej w obronie i atakowali z większym animuszem. 10 minut po wznowieniu gry w poprzeczkę trafił Miłosz Rogula. Mimo ciągłego naporu, piłkarze Rakowa nie mogli znaleźć recepty na sforsowanie defensywy Śląska aż do 75. minuty.  Wtedy to arbiter podyktował drugi w tym meczu rzut karny, tym razem po faulu na Rozwadowskim. Bramkę ze stałego fragmentu gry zdobył Rogula. Niestety, jak się okazało, był to tylko gol honorowy. Po sobotniej przegranej rezerw, była to druga porażka Medalików w Centrum Piłkarskim Ślęzy Wrocław na Kłokoczycach. 

 

W następną sobotę juniorzy starsi Rakowa podejmą u siebie Arkę Gdynia. 

 

Śląsk Wrocław - Raków U-19 3:1 

 

Bramki: Zawadzki (9.), Bednarczyk (18.), Matuszewski (31.) - Rogula (75.) 

 

 

CLJ U-17 

 

Spotkanie trzeciej z czwartą drużyną grupy zachodniej CLJ U-17 było toczone w szybkim tempie i padło w nim 5 bramek. Ostatecznie zespół Rakowa U-17 uległ Lechowi Poznań 2:3. W pierwszej połowie obie drużyny miały sporo okazji, jednak w kluczowych momentach dobrze spisywali się bramkarze.  

 

Podopieczni Sebastiana Żebrowskiego wyszli na prowadzenie w 45. minucie. W polu karnym Lecha przytomnie piętą odegrał Jakub Kukulski, a swojego debiutanckiego gola na tym szczeblu rozgrywek zdobył Szymon Skonieczny. Wyrównanie dla Lecha przyszło szybko po przerwie. Wrzutkę z prawej strony wykorzystał Kamil Jakóbczyk, który z bliska wpakował piłkę do siatki. Po golu na 1:1 Lech poszedł za ciosem. Z dystansu uderzał Sammy Dudek, a futbolówka uderzyła jednego z obrońców, nabrała rotacji i minęła interweniującego Ryszewskiego. 

 

W 70. minucie Lech zdobył trzeciego gola. Piłka niefortunnie odbiła się od Kacpra Kotali i wpadła do bramki. Gracze trenera Żebrowskiego nie złożyli broni. Pięć minut później Kukulski poprowadził akcję z własnej połowy i zagrał w uliczkę do Grabowskiego, który zdobył bramkę kontaktową. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie i ostatecznie Lechici mogli triumfować. Po tej przegranej drużyna Rakowa U-17 wciąż jest trzecia w tabeli, jednak Kolejorz skrócił dystans do jednego punktu. 

 

W sobotę 18 marca juniorzy młodsi Rakowa zmierzą się przed własną publicznością z Chemikiem Bydgoszcz, który dotychczas przegrał wszystkie 19 meczów. 

 

Lech Poznań - Raków U-17 3:2 

 

Bramki: Jakóbczyk (49.), Dudek (52.), Kotala (sam., 70.) - Skonieczny (45.), Grabowski (75.) 

 

 

CLJ U-15 

 

Podopieczni Piotra Lenartowskiego w dwóch kolejnych meczach zagrali przeciwko klubowi ze stolicy Dolnego Śląska: tym razem był to Olympic Junior Wrocław. Poprzednie dwa spotkania między tymi zespołami kończyły się zwycięstwami Rakowa 5:0 i w sobotę seria ta została podtrzymana. 

 

Wynik otworzył już w 5. minucie Tymoteusz Mazanek, dobijając z bliska strzał jednego z kolegów. Przy padającym śniegu boiskowym wydarzeniom ton nadawali piłkarze Rakowa. Na 2:0 podwyższył w 35. minucie Oliwier Trojanowski, a trzy minuty później swoje drugie trafienie zanotował Mazanek. 

 

Na początku drugiej połowy nad boiskiem przeszła śnieżyca, a tuż po ustaniu opadów czwartego gola dla Medalików zdobył Trojanowski. Wynik na kwadrans przed końcem meczu ustalił strzałem z okolicy 11. metra rezerwowy Marcel Kowalczyk. Gracze trenera Lenartowskiego pewnie wygrali 5:0 i zdobyli pierwsze tej wiosny punkty. 

 

W kolejnej serii gier zespół trampkarzy Rakowa uda się w delegację do Legnicy, gdzie rozegra spotkanie z Miedzią.  

 

Raków U-15 – Olympic Junior Wrocław 5:0 

 

Bramki: Mazanek (5., 38.), Trojanowski (35., 50.), Kowalczyk (65.)