[CLJ] Sobota ze zmiennym szczęściem. Kanonada i dwie porażki

Drużyna U-17 rozgromiła przeciwników z Legnicy aż 8:1. Pozostałym zespołom nie udało się zdobyć punktów.

U-18 

 

Zawodnicy prowadzeni przez Marcina Salamona szukali domowego zwycięstwa w pojedynku z Cracovią. Niestety, ta sztuka im się nie udała i ulegli "Pasom" 0:1. Przyjezdni z Krakowa grali bardzo agresywnie, a dzięki zdobytej w pierwszej połowie bramce mogli później skupić się  na obronie wyniku. Mimo przegranej Raków ma tylko dwa punkty straty do pierwszej dziesiątki. 

 

U-17 

 

Wciąż w znakomitej dyspozycji są zawodnicy drużyny U-17. Piłkarze Adama Studnickiego idą w tabeli łeb w łeb z Zagłębiem Lubin. W sobotę pokazali klasę, pokonując bramkarza Miedzi Legnica aż 8 razy. Do przerwy Czerwono-Niebiescy prowadzili 2:0 i nic nie zapowiadało pogromu, jednak między 53., a 67. minutą piłka zatrzepotała w siatce pięciokrotnie. Dublety ustrzelili Józefczyk i Janczak, na listę strzelców wpisali się również: Woźny, Głowiński, Długosz i Gębka. 

 

U-15 

 

Od prowadzenia rozpoczęli mecz w Katowicach podopieczni Tomasza Ligudzińskiego. W 6. minucie bramkę otwarcia zdobył Tobiasz Mras. Gospodarze wrzucili wyższy bieg i do przerwy prowadzili już 3:1. Na dwadzieścia minut przed końcem meczu nadzieję dał Bajurski, lecz GKS-Katowice ponownie odpowiedział dwiema bramkami. Ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 5:2 dla GKS-u.