[CLJ U-15] Raków lepszy od GKS-u Katowice
Częstochowianie bardzo szybko zdobyli gola po akcji Dominik Cieślak - Mateusz Głowiński ten drugi otworzył w 3 minucie wynik spotkania. GKS 180 sekund później doprowadził do wyrównania.
Na kolejną bramkę czekaliśmy niespełna pół godziny. I znowu w roli głównej wystąpił duet Cieślak - Głowiński. Tym razem to Dominik zdobył gola po podaniu Mateusza. Na przerwę Raków schodził prowadząc 2:1.
Po zmianie stron Czerwono-Niebiescy zdobyli kolejne dwa gole. Najpierw Emanuel Gibała trafił do siatki z 20 metrów. Następnie Tomasz Szczepaniak podał do Głowińskiego, a ten zapisał swoją drugą bramkę w meczu. W doliczonym czasie gry goście zdołali jeszcze pokonać naszego golkipera i ostatecznie na Limanowskiego triumfował nasz zespół 4:2.
Raków w tabeli zajmuje 2. miejsce. Prowadzi Zagłębie Lubin z dorobkiem 31 punktów. Nasz zespół do lidera traci jedno oczko.
Raków - GKS Katowice 4:2 (2:1)
Tomasz Szczepaniak: Cieszymy się ze zwycięstwa. Nie było to łatwe spotkanie. Rywale postawili nam trudne warunki. Po tym jak GKS strzelił na 1:1 chcieliśmy przejąć inicjatywę i to się udało, bo zdobyliśmy gola na 2:1. Po przerwie zdołaliśmy powiększyć przewagę, co wprowadziło jeszcze większą pewność siebie w naszych szeregach. Ostatecznie wygraliśmy i z tego bardzo się cieszymy. Jesteśmy na finiszu rozgrywek, trochę żałujemy dwóch przegranych, ale cały czas walczymy do końca o pierwsze miejsce na koniec rozgrywek.
Bramki:
1:0 - Głowiński 3.
1:1 - przeciwnik 6.
2:1 - Cieślak 34.
3:1 - Gibała 54.
4:1 - Głowiński 66.
4:2 - przeciwnik 82.
Raków: Wróbel (72. Jureczko) - Ociepa (64. Despet), Mikołajczyk, Bachula (72. Maćkowiak), Kabaj, Cieślak, Marszalik (72. Kasprzak), Gibała (55. Kotala), Głowiński, Szczepaniak, Nowakowski (55. Odrzywolski).