[CLJ U-15] Raków - TS Przylep Zielona Góra 3:0

Czwarte zwycięstwo w rundzie wiosennej CLJ odniósł nasz zespół U-15, który pokonał TS Przylep Zielona Góra 3:0. Jednak o końcowy triumf wcale nie było łatwo.

Pierwsza połowa była bardzo zacięta, a goście ustawili naszym zawodnikom bardzo wysoko poprzeczkę. Kilkukrotnie stworzyli sobie bardzo dobre sytuacje. Jednak świetnie dysponowany był Mateusz Wróbel. Nasz bramkarz był na pewno jednym z głównych bohaterów pierwszej odsłony kilkukrotnie chroniąc Raków przed utratą gola. 


Czerwono-Niebiescy do szatni schodzili prowadząc 2:0. W 24. minucie Łukasz Kabaj popisał się znakomitym kilkudziesięciometrowym podaniem do Bartosza Odrzywolskiego. Ten wygrał pojedynek z dwoma rywalami i pokonał golkipera Przylepu. Z kolei w 37. minucie Raków rozegrał znakomitą zespołową akcję. W końcowej fazie Emanuel Gibała przytomnie podał do Bartłomieja Zielińskiego, który wyłożył futbolówkę Mateuszowi Głowińskiemu, a nasza "dziewiątka" dała nam drugiego gola.

 

Po zmianie stron TS Przylep miał znakomitą sytuację do zdobycia bramki kontaktowej, jednak jeden z przeciwników minimalnie spudłował. W odpowiedzi podopieczni trenera Piotra Lenartowskiego zdobyli trzeciego gola, który "zamknął" już mecz. Tomasz Szczepaniak dograł do Głowińskiego, ten z lewej strony złamał do środka i precyzyjnym strzałem w długi róg umieścił piłkę w siatce. To trafienie wyraźnie zniechęciło gości, z których zeszło powietrze. W końcówce jeszcze raz spróbowali zdobyć choćby honorowego gola, ale znowu fenomenalną interwencją popisał się niezawodny dzisiaj Wróbel. 

 

Ostatecznie Raków wygrał 3:0 i ma na swoim koncie komplet 12 punktów. 

 

Mateusz Wróbel: W pierwszej połowie było trochę nerwowości z naszej strony. Z kolei po przerwie więcej graliśmy piłką i zaprezentowaliśmy się lepiej. Rywale wychodzili do nas raz wysoko, raz nisko. To nas trochę zaskoczyło. Stąd może też te błędy i straty piłki. Na szczęście porozmawialiśmy o tym w przerwie i w drugiej połowie wyglądało to już zupełnie inaczej. Jestem zadowolony ze swojej postawy. Dobrze przepracowałem ten tydzień. Trener też mnie pochwalił więc na pewno cieszę się, że pomogłem drużynie. Nie obawialiśmy się występu po takiej przerwie. Każdy dobrze ten czas przepracował i profesjonalnie podeszliśmy do swoich obowiązków. 

 

Raków - TS Przylep Zielona Góra 3:0 (2:0)

 

Bramki: 

1:0 - Odrzywolski 24.

2:0 - Głowiński 37.

3:0 - Głowiński 54.

 

Raków: Wróbel - Maćkowiak (60. Golański), Mikołajczyk, Despet (41. Ociepa), Kabaj, Szczepaniak (65. Kasprzak) , Marszalik, Głowiński, Gibała (65. Rachucki), Odrzywolski (41. Cieślak), Zieliński (56. Krawczyk).