[CLJ U-15] Z Legnicy wracamy z punktem
Pierwsza połowa toczyła się pod dyktando naszego zespołu. Udokumentowanie przewagi nastąpiło w 12. minucie, kiedy Emanuel Gibała podał do Mateusza Głowińskiego oddał strzał z około dwudziestu metrów w kierunku dalszego słupka bramki Miedzi. Golkiper rywali nie miał szans przy uderzeniu i częstochowianie objęli prowadzenie. Przewaga Rakowa przed przerwą powinna być wyższa, jednak nasi piłkarze nie wyjorzystali kilku dogodnych sytuacji. Rywale z kolei byli bardzo cofnięci i tylko czekali na kontrataki.
Po zmianie stron pojedynek nieco się wyrównał, a legniczanie zaczęli grać odważniej. W 52. minucie po dośrodkowaniu z prawej strony z najbliższej odległości główkował jeden z gospodarzy i doprowadził do wyrównania. Przeciwnicy ponownie postawili na głęboką obronę wyczekując wręcz na końcowy gwizdek. Podopiecznym Piotra Lenartowskiego z kolei nie udało się sforsować szyków defensywnych Miedzi i ostatecznie padł rezultat 1:1.
Czerwono-niebiescy po pierwszej części sezonu mają w dorobku 17. punktów. W kolejnym spotkaniu nasza ekipa zmierzy się na wyjeździe z FC Wrocław Academy. Mecz ten odbędzie się 3 października o godzinie 13.
Piotr Lenartowski (trener U-15): Po takim meczu należy załować, że wracamy do Częstochowy zaledwie z jednym punktem. Uważam, że byliśmy zespołem lepszym - zwłaszcza w pierwszej połowie. Do przerwy powinniśmy wyżej prowadzić, bo mieliśmy ku temu okazje. Niestety niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i tak było w tym wypadku. Nie muszę się pytać chłopaków, bo zapewne każdy zawodnik i członek sztabu po tym pojedynku czuje duży niedosyt.
Miedź Legnica - Akademia Raków 1:1 (0:1)
Bramka dla Rakowa: Głowiński (12.)
Skład Rakowa: Jaskuła (41. Wróbel) - Ociepa (66. Golański), Marszalik, Kabaj, Cieślak, Głowiński, Zieliński (41. Nowakowski), Kotala (66. Kasprzak), Mikołajczyk, Gibała, Maćkowiak.