Częstochowianie od początku meczu tworzyli sobie dużo sytuacji do zdobycia goli. Jednak w czerwono-niebieskiej ekipie brakowało skutecznego wykończenia akcji. Taki stan rzeczy zemścił się kwadrans przed końcem spotkania, kiedy Rozwój przeprowadził kontratak zakończony bramką. 

Odpowiedź ze strony Rakowa nastąpiła dwie minuty później. Arbiter dopatrzył się nieprzepisowego zagrania rywali w ich polu karnym i podyktował "jedenastkę". Do piłki ustawionej na "wapnie" podszedł Jakub Skupień i skutecznym strzałem pokonał golkipera Rozwoju. 

Podpoieczni trenera Sebastiana Rybaka zajmują 2. miejsce w tabeli z dorobkiem 18 punktów. Nasi zawodnicy do lidera - Górnika Zabrze - tracą cztery oczka. Natomiast wyprzedzają trzecie Zagłębie Lubin i czwarty Śląsk Wrocław o jeden punkt. W kolejnym meczu nasi piłkarze zmierzą się na własnym boisku ze Śląskiem. 

Rozwój Katowice - Akademia Raków 1:1 (0:0)

Bramka dla Rakowa: Skupień (77. k.)

Raków: Noweta - Górecki (70. Sitek), Sławuta, Krajewski, Dylikowski, Trzepizur (60.Bober),  Bąk (60. Głowiński), Długosz, Skupień, Makarski (80. Szafran), Kucharczyk (75. Siuda).