Nasz zespół od początku meczu przejął inicjatywę i kontrolował przebieg wydarzeń na boisku. Pod koniec pierwszego kwadransa gry padł pierwszy gol dla częstochowian, a jego autorem był Miłosz Rogula - powołany ostatnio do reprezentacji U-16. Niespełna 180 sekund później Łukasz Makarski pierwszy raz wpisał się na listę strzelców. Tuż przed przerwą Raków przejął piłkę, a następnie Makarski znalazł się sam na sam z bramkarzem Śląska i zdobył swoją drugą bramkę. Na przerwę podopieczni trenera Sebastiana Rybaka schodzili prowadząć 3:0. 

Po zmianie stron Czerwono-Niebiescy nadal dominowali. W 77. padł ostatni gol. Kamil Cnotalski został sfaulowany w polu karnym, a do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Rogula, który wykorzystał rzut karny. 

Ostatecznie Raków pokonał Śląsk Wrocław 4:0. 

Michał Mizgała (II trener, U-17): Poprawny mecz w naszym wykonaniu i szybko wyciągnięte wnioski po ostatniej porażce z Rozwojem Katowice. Od pierwszej do ostatniej minuty spotkania dyktowaliśmy warunki gry i kontrolowaliśmy przebieg meczu. Cieszy fakt, że w pełni zrealizowaliśmy założenia przedmeczowe i mogliśmy cieszyć się grą. Mamy wielką nadzieję, że utrzymamy jakość z meczu ze Śląskiem w kolejnych spotkaniach i powalczymy o 1. miejsce na koniec sezonu.  

Raków - Śląsk 4:0 (3:0)

Bramki:

1:0 - Rogula 14.

2:0 - Makarski 17.

3:0 - Makarski 44. 

4:0 - Rogula 77. (k.)

Raków: Bomba - Kitowski, Siuda, Orzechowski, Wireński (86. Trzepizur), Cnotalski (83. Kucharczyk), Skupień (85. Malamis), Rogula, Długosz (80. Waryś), Makarski, Cierpiał.