Ligowe zmagania już w piątek rozpoczęła drużyna U-17. Podopieczni trenera Adama Studnickiego na własnym boisku podejmowali GKS Tychy. Mecz lepiej rozpoczęli Czerwono-Niebiescy, którzy za sprawą Patryka Malamisa w 16. minucie objęli prowadzenie. 20 minut później nasz zespół mógł podwyższyć prowadzenie, lecz nie wykorzystał rzutu karnego. Jedenastkę na kwadrans przed końcem regulaminego czasu gry na gola zamienili goście, doprowadzając do remisu. Kiedy wydawało się, że w Częstochowie oba zespoły podzielą się punktami, w doliczonym czasie gry zwycięstwa Rakowowi dał Mateusz Głowiński. 

[CLJ U-17] Raków Częstochowa - GKS Tychy 2:1

W sobotnie popołudnie drużyna U-18 na własnym boisku mierzyła się z Zagłębiem Lubin. Pierwsza połowa meczu nalezała do gości, którzy w 35. minucie wyszli na prowadzenie, a na początku drugiej części spotkanie powiększyli je, wykorzystując rzut karny. Czerwono-Niebiescy pokazali jednak charakter i zadali dwa skuteczne ciosy za sprawą Marcina Orzechowskiego i Jakuba Bębna. Więcej bramek już nie oglądaliśmy, a mecz zakończył się remisem.

[CLJ U-18] Raków Częstochowa - Zagłębie Lubin 2:2

Do Legnicy udali się natomiast nasi zawodnicy U-15. Zespół Piotra Bartyzela bardzo dobrze rozpoczął sobotni mecz, bowiem już w 10. minucie Czerwono-Niebieskich na prowadzenie wyprowadził Borys Łysko. Wynik nie uległ zmianie już do ostatniego gwizdka, a nasza drużyna dowiozła zwycięstwo i mogła cieszyć się z komplety punktów. 

[CLJ U-15] Miedź Legnica - Raków Częstochowa 0:1