Jako pierwsi swój mecz rozegrają podopieczni trenera Sebastiana Rybaka. Ekipa U-17 zagra na własnym boisku z Lechią Zielona Góra. Częstochowianie w ostatniej serii spotkań przegrali z Ruchem Chorzów 1:2. Mimo tego, że Raków stworzył sobie wiele dogodnych sytuacji to nasz zespół wrócił ze Śląska bez punktów.

Czerwono-Niebiescy aktualnie plasują się na 3. miejscu w ligowej tabeli. W 7 meczach zdobyli oni 11 punktów. Z kolei Lechia zamyka stawkę i jak na razie zdołała zaledwie zremisować dwa pojedynki. I właśnie jedno z dwóch oczek, jakie zdobyła ekipa z Zielonej Góry zostało wywalczone w meczu z Rakowem. 5 maja częstochowianie na wyjeździe zremisowali 1:1. Lechia objęła prowadzenie po bramce Szymona Jabłońskiego w 20. minucie. Z kolei w 51. minucie wyrównaliśmy po samobójczym trafieniu Dominika Figasia. 

Spotkanie Raków - Lechia zostanie rozegrane w sobotę na boisku przy ulicy Limanowskiego o godzinie 12. 

Z kolei podopieczni trenera Piotra Lenartowskiego zagrają w Katowicach z tamtejszym Rozwojem. W pierwszym meczu obu drużyn górą byli nasi piłkarze, którzy pokonali rywali 6:4. Pojedynek rozpoczął się niespodziewanie od dwóch goli katowiczan, a konkretnie Michała Hornika. Pierwszy kwadrans był szokiem dla częstochowian, ale po 20 minutach już był remis. Najpierw trafił Emanuel Gibała, a następnie gola strzelił Maksymilian Ociepa. W 29. Raków wyszedł na prowadzenie po bramce Mateusza Głowińskiego. Ten sam piłkarz podwyższył na 4:2 w 48 minucie. Jednak tym razem Rozwój szybko zareagował. W kilka minut doprowadził do wyrównania za sprawą trafień Baranowicza i Rogowskiego. Ostatnie słowo należało do naszych chłopaków. Konrad Bachula i ponownie Emanuel Gibała pokonali golkipera Rozwoju i 3 punkty zostały na Limanowskiego. 

Raków U-15 zajmuje 2. miejsce w tabeli z dorobkiem 15 punktów. Z kolei katowiczanie są na 8 lokacie i zgromadzili do tej pory 4 oczka. 

Konfrontacja Rozwój - Raków odbędzie się w niedzielę o godzinie 16.