Czas na walkę o finał! [ZAPOWIEDŹ]

Losowanie par półfinałowych Fortuna Pucharu Polski sprawiło, że w środowe popołudnie o awans do finału zagramy na wyjeździe z Cracovią. Z pięciokrotnym mistrzem Polski zmierzymy się po raz trzeci w tym sezonie.

Cracovia drogę do półfinału Fortuna Pucharu Polski rozpoczęła od I rundy, w której z dużymi problemami pokonała pierwszoligowego Chrobrego Głogów 2:1. Decydującą o zwycięstwie bramkę tuż przed końcem dogrywki zdobył obecny piłkarz Czerwono-Niebieskich, Mateusz Wdowiak. W 1/16 finału podopieczni trenera Michała Probierza trafili na Świt Skolwin i pokonali trzecioligowego rywala 1:0. Identycznym wynikiem zakończyło się spotkanie 1/8 finału z Wartą Poznań. Z kolei ćwierćfinał okazał się być najlepszym meczem Cracovii w bieżących rozgrywkach Fortuna Pucharu Polski. Pasy odniosły przekonujące zwycięstwo 3:0 nad drugoligową Chojniczanką Chojnice. Dwa gole w tym spotkaniu zdobył Pelle van Amersfoort, a jedno trafienie dołożył Daniel Pik. Obaj z dwoma bramkami na koncie są najlepszymi strzelcami Cracovii w tej edycji Fortuna Pucharu Polski.

 

Cracovia to obrońca tytułu zdobywcy Pucharu. W zeszłym roku drużyna z Krakowa pokonała w finale Lechię Gdańsk 3:2 po dogrywce. Triumf w pucharowych rozgrywkach pozwolił Pasom na grę w eliminacjach do Ligi Europy, ale ta przygoda zakończyła się już na pierwszym meczu ze szwedzkim Malmö FF (0:2).

 

O ile Cracovii udało się w minionym roku zdobyć Puchar Polski po raz pierwszy w historii, o tyle największym sukcesem Rakowa w tych rozgrywkach jest awans do meczu finałowego w sezonie 1966/1967. W środowe popołudnie Czerwono-Niebiescy staną przed szansą powtórzenia tego wyczynu.

 

- Przed nami bardzo ważny mecz o wejście do finału Pucharu Polski, czyli dla klubu, dla nas wszystkich, dla mnie bardzo ambitny cel. Wiemy, że Raków w stuletniej historii był tylko raz w finale i to bardzo dawno, ponad pół wieku temu i chcielibyśmy się też w tej historii zapisać - powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej trener Marek Papszun.

 

W tym sezonie piłkarze Rakowa i Cracovii zmierzyli się już ze soba dwukrotnie w PKO Ekstraklasie. Oba te spotkania zakończyły się remisami - w Krakowie 2:2 i w Bełchatowie 0:0. Szczególnie mecz z rundy jesiennej przyniósł wiele emocji, a bramke na wagę punktu krakowianie zdobyli w 7. minucie doliczonego czasu gry, w kontrowersyjnych okolicznościach.

 

- Chciałbym, żeby toczył się w atmosferze walki sportowej, bez krzyków, symulowania, mobbingowania sędziego i żeby to piłkarze byli głównymi aktorami tego spotkania, a nie arbiter. Żeby to był dobry mecz, twardy i męski. Niech wygra lepsza drużyna - podkreślił trener Papszun.

 

Początek środowego spotkania o godz. 17:30. Transmisję z Krakowa przeprowadzi telewizja Polsat Sport.