Szymonowicz do "Czerwono-Niebieskich" został wypożyczony z Jagielloni Białystok. Ostatnie kilka tygodni były dla niego wyjątkowo intensywne.

- W okresie przygotowawczym ciężko pracowaliśmy. Nowi zawodnicy, w tym ja, mieliśmy czas na przystosowanie się do stylu gry Rakowa. Poznaliśmy także wymagania trenera. Był to też czas aklimatyzacji w zespole. Mam nadzieję, że to, co przećwiczyliśmy, da owoce w przyszłości. Zwycięstwa zwiększają pewność siebie przed startem ligi. Zawsze chcemy wygrywać, niezależnie od tego, czy jest to starcie ligowe, czy towarzyskie - stwierdził.

Już w najbliższą sobotę, 20 lipca, Raków Częstochowa zainauguruje sezon 2019/2020 w PKO Ekstraklasie. Jakie cele stawia przed sobą Dawid?

- Po to ciężko się przygotowywaliśmy, by być gotowymi na rozpoczęcie rozgrywek. Z niecierpliwością czekamy, by liga ruszyła. Wtedy wszystko się zacznie i nabierze dużego rozpędu. Chciałbym wywalczyć miejsce w podstawowej jedenastce i pomóc zespołowi w osiągnięciu jak najlepszych rezultatów - powiedział stoper Rakowa.

Nasza drużyna swoje mecze domowe rozgrywać będzie w Bełchatowie. Doping kibiców dla "Czerwono-Niebieskich" będzie bardzo ważne.

- Kibicu, jedź do Bełchatowa, wspieraj nas, a nie pożałujesz! - zakończył Dawid Szymonowicz.