Dawid Szymonowicz: Wyciągniemy odpowiednią naukę

"Czerwono-Niebiescy" ulegli Koronie Kielce w meczu 1. kolejki PKO Ekstraklasy w sezonie 2019/2020. - Popełniliśmy zbyt wiele błędów - powiedział po tym spotkaniu Dawid Szymonowicz. Zapraszamy do lektury pełnej wypowiedzi naszego obrońcy.
Choć podopieczni trenera Marka Papszuna walczyli do ostatniej minuty, nie udało im się zdobyć wyrównującej bramki. Jak mówi Szymonowicz, zawodnicy nie są zadowoleni ze swojego występu.
 
- Jesteśmy rozczarowani zarówno wynikiem, jak i tym, co pokazaliśmy na boisku. Nie narzuciliśmy rywalowi naszego stylu gry. Nie zrealizowaliśmy tego, co przed meczem nakreślił nam trener. Nie była to wina tego, że graliśmy na stadionie w Bełchatowie. Coś na pewno nie wypaliło. Ten mecz będzie dla nas dużą nauką. Nie zwieszamy jednak naszych głów. W następnym spotkaniu naszym celem będzie zgarnięcie pełnej puli - stwierdził.
 
Co, zdaniem 23-latka, zaważyło o porażce "Czerwono-Niebieskich"?
 
- Korona stworzyła sobie za dużo okazji. Popełniliśmy też zbyt wiele błędów, które rywal wykorzystał do zagrożenia naszej bramce. Nasz cały blok defensywny miał w związku z tym wiele pracy. Przeanalizujemy mecz i wyciągniemy odpowiednie wnioski. Dziękujemy też kibicom za to, że w tak licznej grupie stawili się w Bełchatowie i dopingowali nas przez całe spotkanie - powiedział nasz zawodnik.
 
Już w następnym meczu Raków zmierzy się z Jagiellonią, czyli z zespołem, z którego Szymonowicz został wypożyczony.
 
- Na murawie nie będzie żadnych sentymentów. Jestem teraz zawodnikiem Rakowa i dla niego daję z siebie wszystko. W umowie pomiędzy klubami nie ma żadnych klauzul, w związku z czym będę mógł zagrać przeciwko Jagielloni - zakończył obrońca Rakowa.