W pierwszych kilku minutach Czerwono-Niebiescy stworzyli sobie kilka sytuacji do zdobycia bramki. Uderzenia Vladislavsa Gutkovskisa oraz Iviego Lopeza wybronił jednak Krzysztof Kamiński. Na otwarcie wyniku trzeba było zaczekać do 32. minuty. W polu karnym świetnie odnalazł się Vladislavs Gutkovskis, który pokonał bramkarza "Nafciarzy" po zespołowej akcji piłkę, w której piłkę do Łotysza dogrywał Giannis Papanikolaou. 

Druga połowa mogła rozpocząć się od bramki dla Rakowa, ale strzał Iviego Lopeza z rzutu karnego obronił Krzysztof Kamiński. Chwilę później było już 2:0. Mateusz Wdowiak strzałem głową umieścił piłkę w siatce po akcji, w której asystę zanotował Deian Sorescu. Do końca meczu nie padły już kolejne bramki i tym samym Czerwono-Niebiescy wygrali 2:0, odnosząc 3 z rzędu zwycięstwo na własnym stadionie.

O kolejne ligowe punkty Czerwono-Niebiescy zagrają w niedzielę, 6 marca w wyjazdowym spotkaniu z Lechem Poznań, a wcześniej we wtorek w Gdyni powalczą z Arką o półfinał Fortuna Pucharu Polski.

Raków Częstochowa - Wisła Płock 2:0 (1:0)

Bramki: Gutkovskis 32', Wdowiak 59'

Raków: Kovačević - Petrášek, Arsenić, Tudor, Papanikolaou (88. Gwilia), Lederman (80. Czyż), Wdowiak (88. Musiolik), Kun, Ivi (69. Sturgeon), Sorescu, Gutkovskis (80. Arak)

Wisła: Kamiński - Michalski (35. Rzeźniczak), Obradović, Wolski (77. Drapiński), Szwoch, Leśniak (62. Tuszyński), Gerbowski, Tomaski, Furman (62. Rasak), Lagator (77. Drapiński), Sekulski