#DrogaPoHattrick | Raków w finale Fortuna Pucharu Polski!

Raków Częstochowa wygrał 1:0 z Górnikiem Łęczna w półfinale Fortuna Pucharu Polski i trzeci raz z rzędu zameldował się w wielkim finale, który 2 maja odbędzie się na Stadionie PGE Narodowy!

Od pierwszego gwizdka sędziego Krzysztofa Jakubika klarowała się przewaga Medalików, którzy szybko przejęli inicjatywę i narzucili swój styl gry. Pierwszy raz bramce Górnika zagroziliśmy w 9. minucie, kiedy zza pola karnego uderzał Gustav Berggren. Świetną paradą popisał się Maciej Gostomski. Gospodarze odpowiedzieli strzałami Karola Podlińskiego i Miłosza Kozaka, ale w obu sytuacjach pewnie bronił Kacper Trelowski. W 30. minucie bardzo bliski szczęścia był Fran Tudor, ale piłka po mocnym uderzeniu Chorwata trafiła w poprzeczkę. W tej samej akcji próbował jeszcze Bartosz Nowak, ale bramkarz Górnika zachował czujność. Gostomski ratował swój zespół również w kolejnych sytuacjach, kiedy głową uderzał Zoran Arsenić oraz bezpośrednio z rzutu wolnego Ivi Lopez. Bramek w pierwszej połowie jednak nie było.

 

To co nie udało się Medalikom w pierwszej odsłonie spotkania, udało się błyskawicznie na początku drugiej. Z lewej strony piłkę w mocno w okolice 5 metra wgrał Jean Carlos, a najlepiej w polu karnym odnalazł się Bartosz Nowak, który otworzył wynik meczu. W kolejnych minutach blisko trafień byli Fran Tudor oraz Jean Carlos, ale dwukrotnie świetnie bronił Gostomski. Raków mimo prowadzenia szukał następnych goli, ale w ofensywnych akcjach brakowało przysłowiowej kropki nad "i". Podopieczni trenera Ireneusza Mamrota próbowali jeszcze w końcówce doprowadzić do dogrywki, ale obrona Medalików nie pozwalała na wiele. Ostatecznie bramka Bartosza Nowaka okazała się jedyną, Kacper Trelowski zachował 4 czyste konto w obecnej edycji Pucharuu Polski, a Raków awansował do trzeciego finału z rzędu!

 

Finał Fortuna Pucharu Polski odbędzie się 2 maja na Stadionie PGE Nardowy. W walce o trzecie trofeum z rzędu zagramy z Legią Warszawa.

 

Medaliki w świąteczny poniedziałek wrócą do walki o ligowe punkty. Drużyna trenera Marka Papszuna na wyjeździe zagra z Radomiakiem Radom. Początek spotkania o godzinie 17:30. 

 

Górnik Łęczna - Raków Częstochowa 0:1 (0:0)

Bramki: Nowak 47'

 

Raków: Trelowski - Arsenić, Petrášek, Svarnas, Papanikolaou, Berggren (46. Kochergin), Tudor, Jean Carlos (90. Kun), Nowak (66. Lederman), Ivi (78. Ivi), Gutkovskis (78. Musiolik)

Górnik: Gostomski - Zbozień, de Amo, Cisse, Dziwniel, Kozak, Kryeziu, Pawlik (74. Lykhovydko), Krykun (62. Gąska), Tkacz (57. Szramowski), Podliński (74. Sobol)

 

Żółte kartki: Dziwniel, Zbozień - Arsenić