Tegoroczny finał będzie czwartym w ponad 100-letniej historii Rakowa. O pierwsze trofeum częstochowianie jako trzecioligowiec walczyli w 1967 roku w Kielcach z Wisłą Kraków. Raków po dogrywce musiał uznać wyższość rywala, przegrywając 0:2. Puchar Polski to rozgrywki, które w ostatnich sezonach nasza drużyna zdecydonie polubiła, o czym świadczy 16 zwycięstw z rzędu. W tym czasie zespół trenera Marka Papszuna dwukrotnie wygrywał trofeum, pokonując 2:1 Arkę Gdynia oraz 3:1 Lecha Poznań, a teraz znalazł się przed szansą zdobycia trzeciego z rzędu. 

Medaliki w drodze do finału w początkowej fazie rozgrywek pokonali Zagłębie Sosnowiec oraz Pogoń Szczecin. Z pierwszoligowcem zespół trenera Marka Papszuna wygrał 1:0 po bramce Vladyslava Kochergina w doliczonym czasie gry. W kolejnym etapie takim samym wynikiem wygraliśmy w Szczecinie, a bramkę na wagę awansu bezpośrednio z rzutu wolnego zdobył Ivi Lopez. W ćwierćfinale częstochowianie pewnie pokonali 3:0 Motor Lublin po bramkach Sebastiana Musiolika, Mateusza Wdowiaka oraz Frana Tudora, z kolei awans do finału dało zwycięstwo 1:0 z Górnikiem Łęczna po trafieniu Bartosza Nowaka. 

Kurs forBET na zwycięstwo Rakowa wynosi 2.29.

Większe finałowe doświadczenie jest po stronie klubu z Warszawy, który do finału rozgrywek docierał już 25 razy, a dziewiętnastokrotnie mógł świętować zdobycie trofeum, co jest rekordem rozgrywek. Ostatni triumf Legia odniosła w 2018 roku, wygrywając 2:1 z Arką Gdynia. Legioniści obecne rozgrywki Pucharu Polski rozpoczęli od wygranej 3:2 po dogrywce z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza. W kolejnej rundach pewnie poradzili sobie z Wisłą Płock, wygrywając 3:0. W walce o ćwierćfinał zespół Kosty Runjaicia po konkursie rzutów karnych wyeliminowali Lechię Gdańsk. Następnie zespół z Warszawy pokonał 3:0 Lechię Zielona Góra, a w półfinale wygrał 1:0 z KKS-em Kalisz.

Siłą ofensywną Legii w tym sezonie jest Josué. Portugalczyk zdobył dla swojej drużyny we wszystkich rozgrywkach 14 bramek i dołożył 8 asyst. Niezwykle udany sezon notuje również Paweł Wszołek, autor 7 trafień. Po jednym golu mniej mają Filip Mladenović oraz Tomáš Pekhart, który zimą powrócił do warszawskiej drużyny.

W bieżącym sezonie z Legią mierzyliśmy się już dwukrotnie w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy. W rundzie jesiennej przy Limanowskiego 83 wygraliśmy 4:0. Bramki dla Medalików zdobyli Ivi Lopez, Fabian Piasecki oraz dwie Bartosz Nowak. W rewanżu trzy punkty wywalczyła Legia, która na własnym stadionie zwyciężyła 3:1.

W ostatnich latach nie brakowało także emocji w meczach Rakowa z Legią w rozgrywkach Pucharu Polski. Kibice z pewnością pamiętają starcie z 13 marca 2019 roku, kiedy podopieczni trenera Marka Papszuna, jeszcze jako pierwszoligowiec po bramkach Piotra Malinowskiego i Andrzeja Niewulisa wygrali 2:1 po dogrywce. Do ostatniej pucharowej rywalizacji doszło natomiast w półfinale poprzedniej edycji. Drużyna Marka Papszuna wygrała 1:0 po golu Mateusza Wdowiaka. 

Głównym arbitrem finału będzie Piotr Lasyk. Jego asystentami Radosław Siejka oraz Krzysztof Myrmus. Sędzią technicznym wybrany został Damian Sylwestrzak. Za system VAR odpowiedzialni będą natomiast Paweł Malec oraz Marcin Borkowski. 

Początek finałowej rywalizacji na stadionie PGE Narodowy o godzinie 16:00. Transmisja spotkania będzie dostępna w otwartym Polsacie oraz Polsacie Sport, a także w streamingu internetowym Polsat Box Go oraz Polsat Go. 

#DrogaPoHattrick