Po pierwszym meczu krok bliżej fazy grupowej Ligi Mistrzów jest drużyna ze stolicy Danii. Podopieczni Jacoba Neestrupa w meczu rozgrywanym na stadionie ArcelorMittal wygrali 1:0. Spotkanie w Sosnowcu ułożyło się wyjątkowo niefortunnie dla Rakowa. Nasi rywale w 9. minucie meczu zdobyli bramkę, gdy piłka po rykoszecie wpadła do naszej bramki. Na chwilę przed końcem pierwszej połowy do bramki Duńczyków trafił Giannis Papanikolaou. Po  interwencji VAR niestety okazało się, że w akcji bramkowej jeden z naszych piłkarzy był na minimalnej pozycji spalonej. Mimo walki do ostatniego gwizdka nie udało się doprowadzić do wyrównania. 

Zespół Medalików jest jednak gotowy do walki i wierzy w sukces na terenie rywala. - Pojedziemy do Kopenhagi tylko w jednym celu. Tylko i wyłącznie, by wygrać mecz. Raków wygrywał na wyjeździe dużo trudnych spotkań. W eliminacjach Ligi Mistrzów byliśmy w stanie wygrać w Limassol i osiągnąć zwycięski remis w Baku. Tak samo będziemy starali się zagrać w Kopenhadze. Przeciwstwić się przeciwnikowi i awansować do Ligi Mistrzów. Przed nami zadanie trudne, ale zdecydowanie wykonalne - mówił po pierwszym meczu z FC Kopenhaga trener Dawid Szwarga. 

Kurs STS na zwycięstwo Rakowa wynosi 5.15.

FC Kopenhaga do środowego spotkania przystąpi po ligowym meczu z Silkeborg IF, który mistrzowie Danii przegrali 1:3, mimo że lepiej weszli w mecz, obejmując prowadzenie już w 4. minucie, kiedy do siatki rywali trafił Roony Bardghji. Podopieczni trenera Jacoba Neestrupa mają na swoim koncie 15 punktów po 6 spotkaniach ligowych i zajmują pozycję wicelidera, mają tyle samo punktów, co FC Nordsjælland.

Środowe spotkanie rozegramy na słynnym stadionie Parken, gdzie rozgrywano mecze Euro 2020. Obiekt może pomieścić nawet 38 tysięcy widzów. FC Kopenhaga bardzo dobrze czuje się na własnym terytorium. W minionej edycji Ligi Mistrzów nie przegrali u siebie żadnego meczu w fazie grupowej, a mierzyli się wówczas z Manchesterem City, Sevillą oraz Borussią Dortmund. W obecnej kampanii na własnym stadionie wygrali 6:3 z islandzkim Breidabli oraz bezbramkowo zremisowali ze Spartą Praga.

Sędzią głównym spotkania będzie István Kovács. Rumuński arbiter ma na swoim koncie 482 oficjalne spotkania, w tym 16 meczów Ligi Mistrzów i 19 Ligi Europy. W sezonie 2021/2022 poprowadził finał Ligi Konferencji Europy UEFA pomiędzy AS Roma i Feyenoordem. W poprzednim sezonie Ligi Mistrzów był rozjemcą w starciach Liverpoolu z Realem Madryt i AC Milan z SSC Napoli. Skład sędziowski uzupełnią Vasile Florin Marinescu i Mihai Ovidiu Artene, a sędzią technicznym będzie Horațiu Mircea Feșnic. Za VAR odpowiedzialny będzie holenderski duet - Pol van Boekel oraz Dennis Higler.

Początek środowego meczu o godzinie 21:00. Transmisję z tego spotkania będziecie mogli obejrzeć na antenie Polsatu Sport oraz TVP Sport.