Felicio Brown Forbes: Najważniejsze jest zwycięstwo zespołu

W sobotnim meczu kontrolnym podopieczni trenera Marka Papszuna pokonali 4:1 Wisłę Płock. Jedno trafienie i asystę zanotował w tym starciu Felicio Brown Forbes - Sparing z rywalem z Ekstraklasy był dla nas dobrym przetarciem przed ligą - powiedział nasz napastnik po tym sparingu. O czym jeszcze mówił Kostarykańczyk? Zapraszamy do lektury!

27-latek pojawił się na boisku w drugiej części gry i miał udział przy dwóch golach Rakowa. Najpierw sam wpisał się na listę strzelców, a potem asystował przy trafieniu Macieja Domańskiego.

- Sparing z rywalem z Ekstraklasy był dla nas dobrym przetarciem przed ligą. Wynik końcowy jest dla nas pozytywny, ale musimy dalej intensywnie pracować, by stawać się jeszcze lepszymi. Dobrze się czuję w Rakowie. Po transferze do Częstochowy cała drużyna ciepło mnie przywitała. Cieszę się także z pierwszej bramki i asysty, które zdobyłem w sparingu z Wisłą Płock - powiedział Brown Forbes.

Chociaż Felicio trafił do “Czerwono-Niebieskich” dopiero w końcówce czerwca, to na boisku szybko znalazł nić porozumienia z resztą zespołu.

- Każdego dnia okresu przygotowawczego ciężko pracujemy razem ze sztabem szkoleniowym, dzięki czemu każdy z nas dokładnie wie, jakie ma zadania na boisku. Jestem zadowolony z mojego początku w Rakowie oraz z tego, że szybko wkomponowałem się w styl gry zespołu - stwierdził napastnik.

W kadrze częstochowskiego zespołu jest teraz trzech napastników: Szymon Lewicki, Sebastian Musiolik i właśnie Brown Forbes. Każdy z nich zdobył co najmniej jedną bramkę w letnim okresie przygotowawczym.

- Wszyscy dajemy z siebie sto procent na treningach. Każdy z nas walczy o miejsce w wyjściowym składzie. Myślę, że najważniejsze jest jednak zwycięstwo całej drużyny. Niezależnie od tego, kto pojawi się na boisku, będzie chciał pomóc zespołowi w osiągnięciu dobrego rezultatu - zakończył 27-latek.