Naszym celem na to spotkanie będzie wywalczenie kompletu punktów, który w określonych warunkach może nam dać nawet tytuł mistrzowski. Nasi rywale będą chcieli zakończyć mijający sezon z punktami, które mogą dać im nawet 10. miejsce w końcowej tabeli.

- Przed nami ostatni taniec, ostatnia kolejka. Cieszę się, że taka, która decyduje o mistrzostwie. Przygotowujemy się więc, jak do ostatniej bitwy o pierwsze miejsce. Wierzę, że układ na koniec będzie taki, że to my będziemy świętować - powiedział przed meczem trener, Marek Papszun.

Raków w lidze

Przed startem ostatniej kolejki zajmujemy pozycję wicelidera PKO BP Ekstraklasy. Wywalczyliśmy do tej pory 66 punktów, na które składa się 19 zwycięstw, 9 remisów i 5 porażek. Wciąż jesteśmy w walce o tytuł Mistrzów Polski, ponieważ nasza strata do liderującego Lecha Poznań wynosi zaledwie 1 "oczko". Sezon 2024/2025 zakończymy co najmniej na 2. miejscu, ponieważ mamy sześciopunktową przewagę nad trzecią Jagiellonią Białystok.

W poprzedniej kolejce podzieliliśmy się punktami na wyjeździe z Koroną Kielce. Prowadzenie jako pierwsi objęli gospodarze po golu naszego byłego piłkarza, Wiktora Długosza. W drugiej połowie do wyrównania i ostatecznego remisu doprowadził Jonatan Brunes, który pokonał Rafała Mamlę z rzutu karnego. Było to 13. trafienie Norwega w obecnym sezonie PKO BP Ekstraklasy. Ostatecznie, w 17 wyjazdowych spotkaniach ligowych wygraliśmy 10-krotnie, 6 razy padał remis, a zaledwie 1 raz musieliśmy uznać wyższość naszych rywali.

Aby wywalczyć tytuł mistrzowski potrzebujemy zwycięstwa w sobotnim spotkaniu przy stracie punktów Lecha Poznań lub co najmniej remisu, jeśli poznański klub przegra u siebie z Piastem Gliwice.

Nasz rywal: Widzew Łódź

Drużyna prowadzona przez Željko Sopicia jest na 13. miejscu w ligowej tabeli. Ma 40 punktów po 11 zwycięstwach, 7 remisach i 15 porażkach. W przypadku pozytywnego obrotu spraw w sobotę, klub z Łodzi może zakończyć sezon o miejsce wyżej, ponieważ ich strata do Radomiaka Radom wynosi 1 "oczko". W przypadku braku punktów w sobotę, Widzew zakończy sezon na dotychczasowej pozycji, ponieważ pomimo aktualnie 3-punktowej przewagi nad Lechią Gdańsk, na korzyść naszych najbliższych rywali jest bilans bezpośrednich meczów.

W ostatnich kilkunastu dniach, Widzew rozegrał dwa mecze. 15 maja przegrał u siebie z Legią Warszawa w zaległym spotkaniu 31. kolejki. Rafał Gikiewicz musiał wyciągać piłkę z siatki po trafieniach Ryoyi Morishity i Marca Guala. W poniedziałek natomiast łodzianie pokonali spadkowicza, Puszczę Niepołomice. Wynik w drugiej połowie ustalili Ľubomír Tupta i Fran Álvarez.

Hiszpański zawodnik strzelił najwięcej goli dla Widzewa z grona aktualnych zawodników tego klubu (7). Najczęściej jednak do siatki rywali trafiał Imad Rondić, który na początku roku zamienił Łódź na niemiecką Kolonię.

W trakcie ostatniego okienka transferowego, do naszych sobotnich rywali przeniósł się Szymon Czyż - zdobywca Mistrzostwa, Pucharu oraz Superpucharu Polski z Rakowem i zawodnik naszego klubu w latach 2022-2025.

Bezpośrednie spotkania z Widzewem

Na szczeblu centralnym rozegraliśmy 15 spotkań ligowych z Widzewem (13 w Ekstraklasie i 2 w dawnej II Lidze). Kończyły się one 5 zwycięstwami Medalików, 4 podziałami punktów i 6 wygranymi zespołu z Łodzi. Dwie z pięciu wygranych na najwyższym szczeblu rozgrywkowym miały miejsce przy L83. W 1995 roku zdobyliśmy komplet punktów po wykorzystanym rzucie karnym przez Andrzeja Dziedzica, a w sezonie mistrzowskim gole dla Rakowa strzelali Ivi López (z rzutu karnego) i Fran Tudor bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego.

Pod koniec listopada na stadionie w Łodzi wywalczyliśmy 3 punkty. W meczu padło aż 5 goli; wynik otworzył Jakub Sypek, a po chwili do wyrównania doprowadził Jean Carlos. Pierwszą połowę zakończyliśmy na prowadzeniu po trafieniu Iviego Lópeza, a w drugiej części spotkania do siatki trafiali kolejno Imad Rondić i Jonatan Brunes.

Raport kadrowy

- Sytuacja kadrowa jest dobra. Jest trochę mikrourazów, walczymy z tym. Wierzę, że wszyscy zawodnicy będą gotowi, nie tak, jak w ostatnim meczu. Szczególnie chodzi tutaj o Iviego. Mam nadzieję, że Adriano Amorim, który doznał urazu zdąży na mecz z Widzewem - powiedział trener Papszun podczas czwartkowej konferencji prasowej.

Obsada sędziowska

Sobotni mecz poprowadzi Tomasz Kwiatkowski z Warszawy. Asystentami na liniach będą Michał Obukowicz i Tomasz Niemirowski. Sędzią technicznym nominowany został Mateusz Piszczelok, a w wozie VAR zasiądą Jarosław Przybył i Szymon Łężny.

Gdzie obejrzeć mecz?

Wszystkie mecze 34. kolejki PKO BP Ekstraklasy rozpoczną się o 17:30. Transmisję spotkania Raków - Widzew zaplanowano na antenach Canal+ Sport 2, TVP Sport, a także w serwisie streamingowym Canal+ i na stronie tvpsport.pl. Fragmenty meczu będzie można obejrzeć także w ramach tradycyjnej Multiligi+, która będzie transmitowana w Canal+ Sport 3.