Fran Tudor: Chcę walczyć z Rakowem o kolejne trofea

Fran Tudor, jeden z liderów Rakowa Częstochowa w ostatnich sezonach przedłużył umowę z Medalikami. Przeczytajcie wywiad z Chorwatem o jego dotychczasowej przygodzie w czerwono-niebieskich barwach oraz celach na przyszłość.

Fran, gratuluję nowego kontraktu z Rakowem. Ta wiadomość bardzo ucieszyła kibiców. Co chcesz im powiedzieć?

 

- Dziękuję za gratulację. Chciałbym powiedzieć wszystkim kibicom, że będę dalej dawał z siebie wszystko. Dziękuję za wsparcie, które otrzymałem przez ostatnie trzy lata. Cieszę się, że podpisałem kontrakt do 2027 roku. Mam nadzieję, że nadal będę czuł od Was taką samą energię i miłość.

 

Jesteś w Rakowie już 3 lata. Wydaje się, że był to bardzo dobry czas dla ciebie i całego klubu. Jak to oceniasz?

 

- Doskonale. Ostatni sezon był historyczny, poprzedni również. Mam nadzieję, że ten sezon także taki będzie. Chciałbym, żeby był on znów historyczny, w którym wygramy mistrzostwo i puchar. Bardzo się cieszę, że tutaj zostaję i będę mógł walczyć o kolejne trofea. Już nie mogę doczekać się początku nowej rundy. 

 

118 meczów, 8 bramek, 27 asyst. Te liczby pokazują, że jesteś bardzo ważnym zawodnikiem Rakowa. Jak czujesz się w roli jednego z liderów?

 

- Czuję się bardzo dobrze. Myślę, że jesteśmy bardzo dobrą grupą wewnątrz i na boisku. Bardzo dobrze się komunikujemy, wszyscy dają od siebie wiele dobrego i myślę, że jednym z najmocniejszych punktów tej drużyny jest to, że wszyscy pracują razem. Jesteśmy zespołem, a nie indywidualnościami. Nie chcę stawiać się w roli lidera drużyny, bo razem tworzymy jedność i siłę. 

 

Za tobą wiele radosnych momentów w Rakowie. Któryś z nich najbardziej zapisał się w twojej pamięci?

 

- Myślę, że najlepsze wspomnienia to dwa Puchary Polski. Pierwszy był bardzo emocjonalny, ponieważ to było moje pierwsze trofeum. To dla mnie wiele znaczyło, że po tylu latach ciężkiej pracy i grze w piłkę zdobyłem premierowe trofeum. Drugi triumf również był niesamowitym uczuciem. Zagraliśmy na Stadionie Narodowym w Warszawie. Myślę, że to było emocjonujące przeżycie dla mnie i wszystkich kibiców. Wierzę, że w tym sezonie to powtórzymy. 

 

Jakie kolejne cele stawiasz sobie w barwach Rakowa?

 

- Po prostu chcę wygrywać. Nie mam żadnych osobistych celów. Po prostu chcę grać najlepiej, jak potrafię. Dawać z siebie wszystko w każdym meczu. Mam nadzieję, że nadal będziemy wygrywać tak dużo, jak to możliwe i będziemy zdobywać kolejne trofea. Patrzę tylko na następny mecz, a potem następny, mając nadzieję, że wygramy tyle, ile możemy. 

 

#TUDOR2027