Skoro w niedzielę przy Limanowskiego zagości lider tabeli i główny faworyt do awansu na zaplecze ekstraklasy, to emocje na boisku – gwarantowane. Atrakcji nie zabranie także wokół meczu. Wizytę na stadionie Rakowa przy okazji spotkania z Olimpią Grudziądz zapowiedział „Kangurek” i futboliści amerykańscy! Dodatkowe atrakcje przy okazji meczów Rakowa na własnym stadionie stały się już w tym sezonie tradycją. Nie może być inaczej także w najbliższą niedzielę, kiedy do Częstochowy przyjedzie Olimpia Grudziądz – lider tabeli oraz główny pretendent do awansu do pierwszej ligi. Kibice ze Stowarzyszenia „Wieczny Raków” zadbali o to, żeby żaden z kibiców, niezależnie od wieku nie mógł narzekać na brak emocji i znalazł coś dla siebie. Już na kilka dni przed szlagierowo zapowiadającym się spotkaniem, obecność przy Limanowskiego zapowiedzieli futboliści amerykańcy z częstochowskiego zespołu Saints. Przygotowali już nawet program, w którym m.in. przedstawią zadania poszczególnych klas zawodników na boisku, zdradzą tajniki rozwoju akcji oraz omówią jej rodzaje. Na zakończenie rozegrają krótką gierkę pokazową. Futboliści z „Saint” to nie jedyna atrakcja, czekająca na wszystkich kibiców, którzy niedzielne południe zdecydują się spędzić na stadionie Rakowa. Na meczu z Olimpią nie może przecież zabraknąć animatorów z Centrum Twórczego Rozwoju „Kangurek”. Tym razem najmłodsi sympatycy czerwono – niebieskiej drużyny wezmą udział w tzw. „Zabawie na okrągło”. – Towarzyszyć nam będą piłki, piłeczki, balony, kółka, kółeczka - wszystko co okrągłe posłuży nam do przeokrągłej zabawy – zapowiada Małgorzata Dembczyk z Centrum Twórczego Rozwoju „Kangurek”. – Zaczniemy od piłeczek najmniejszych, które sami zrobimy a którymi nauczymy się żonglować, później konkursy, wyścigi, zawody - wszystko z piłką a w roli głównej. Piłki będą rosnąć wraz ze wzrostem dobrego humoru. Dla odważnych malowanie twarzy. Zabawę zakończymy z balonowym hukiem – zapewnia animatorka.