Gramy dalej! | Raków - Cracovia 3:0

W meczu 1/16 finału STS Pucharu Polski Raków Częstochowa na zondacrypto Arenie pokonał 3:0 Cracovię. Dwukrotnie dla naszej drużyny trafiał Jonatan Brunes, trzecią bramkę dorzucił Lamine Diaby-Fadiga.

Już pierwszy strzał na bramkę Henricha Ravasa zakończył się golem. W 13. minucie spotkania Patryk Makuch przyjął piłkę na klatkę piersiową, następnie odegrał do Jonatana Brunesa, a "Jony" precyzyjnym strzałem po ziemi pokonał bramkarza Cracovii. Przez pół godziny gry akcja toczyła się głównie na połowie "Pasów". W 32. minucie Oliwiera Zycha ze skraju pola karnego próbował zaskoczyć Filip Stolijković, jednak pomylił się o dobre kilka metrów.

 

Do kolejnego gola dążyli podopieczni Marka Papszuna. Na 7 minut przed końcem pierwszej połowy prawą nogą z dystansu uderzył Oskar Repka, ale piłka poszybowała nad bramką strzeżoną przez Ravasa. Niespełna 120 sekund później Marko Bulat dośrodkował idealnie na głowę Jonatana Brunesa, a "Jony" po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Jeszcze przed przerwą po faulu Michała Rakoczego boisko zmuszony był opuścić Fran Tudor. Do szatni Medaliki schodzili z dwubramkową przewagą.

 

Drugą połowę Jonatan Brunes mógł zacząć od zdobycia swego trzeciego gola. Wprowadzony w 46. minucie Apostolos Konstantopoulos obsłużył Norwega znakomitym podaniem, ale "Jony" minimalnie chybił. Chwilę później z rzutu wolnego uderzał Michał Rakoczy i niewiele zabrakło do trafienia dla Cracovii.

 

W 68. minucie Marek Papszun dokonał kolejnych dwóch korekt. Boisko opuścili Jean Carlos i Patryk Makuch, a zastąpili ich Lamine Diaby-Fadiga oraz Tomasz Pieńko. W jednej z kolejnych akcji Gwinejczyk główkował po wrzutce Marko Bulata, jednak Henrich Ravas nie dał się zaskoczyć. Lamine Diaby-Fadiga był bliski gola w 78. minucie, lecz jego strzał trafił w poprzeczkę.

 

W siatce wylądowała natomiast trzecia próba Diaby'ego-Fadigi. W 81. minucie ofensywny pomocnik przejął piłkę po błędzie obrony Cracovii, popędził w stronę pola karnego i precyzyjnym strzałem podwyższył na 3:0. Dla Gwinejczyka było to trafienie nr 7 we wszystkich rozgrywkach. Rezultat nie uległ już zmianie i Medaliki wywalczyli awans do kolejnej rundy STS Pucharu Polski.

 

Raków Częstochowa - Cracovia 3:0 (2:0)

Bramki: Brunes (13', 40'), Diaby-Fadiga (81')

 

Raków: Zych - Tudor (46, Konstantopoulos), Racovițan, Svarnas - Ameyaw, Jean Carlos (68, Pieńko) - Struski (46, Baráth), Repka - Makuch (68, Diaby-Fadiga), Bulat - Brunes (79, Rondić).

Cracovia: Ravas - Sutalo, Wójcik, Traore (63, Hasić) - Piła (63, Klich), Ólafsson - Al-Ammari, Praszelik (80, Knap) - Rakoczy (63, Aleksić), Kakabadze - Stolijković (63, Zahiroleslam).

 

Żółte kartki: Struski – Rakoczy

 

Widzów: 5023

Sędziował: Łukasz Kuźma (Białystok)