Jacek Rokosa gotowy na Skrę

Czerwono – niebiescy nie zwalniają „sparingowego” tempa. We wtorek zmierzą się w test meczu z częstochowską Skrą. W kadrze na to spotkanie znalazł się były gracz Skry Jacek Rokosa, który ostatnio pauzował z powodu urazu.
Czerwono – niebiescy nie zwalniają „sparingowego” tempa. We wtorek zmierzą się w test meczu z częstochowską Skrą. W kadrze na to spotkanie znalazł się były gracz Skry Jacek Rokosa, który ostatnio pauzował z powodu urazu. W sobotę piłkarze Rakowa rozegrali ósmy mecz sparingowy w zimowym okresie przygotowawczym i po raz siódmy schodzili z boiska wygrani. Jednak mimo dwubramkowego zwycięstwa z LZS Leśnica (2:0), trener częstochowian Jerzy Brzęczek miał zastrzeżenia do gry zespołu. – Po niektórych piłkarzach widać było trudy ostatnich treningów. Ale po to jest ten okres żeby ciężko pracować i szlifować dyspozycję na mecze ligowe. Nad kilkoma elementami w naszej grze musimy jeszcze popracować. Po to są jednak spotkania sparingowe, żeby przećwiczyć pewne schematy i sprawdzić różne ustawienia – przyznaje Brzęczek. Przeciwko Skrze, szkoleniowiec Rakowa znów nie będzie mógł jednak skorzystać ze wszystkich swoich piłkarzy. Po sobotnim meczu z LZS, ze składu wypadli: Artur Pląskowski i Łukasz Kmieć. Obaj narzekają na drobne urazy i w poniedziałek trenowali indywidualnie. Z zespołem ćwiczył już za to Jacek Rokosa, który ostatnio zmagał się z kontuzją kolana. Napastnik znalazł się w kadrze na spotkanie ze Skrą i liczy na dobry występ przeciwko byłemu zespołowi. – Czuję się już dobrze, więc nic nie stoi na przeszkodzie żebym pojawił się we wtorek na boisku. Miło będzie spotkać kolegów z byłej drużyny, ale teraz gram dla Rakowa i koncentruję się na jak najlepszej grze dla tego klubu – zapewnia Rokosa. Początek meczu zaplanowano na godzinę 17:00, na stadionie przy ulicy Loretańskiej 20 w Częstochowie.