O nominacji dla Brzęczka, władze Lechii poinformowały w poniedziałek na specjalnie zwołanej konferencji prasowej. W jednym z pierwszych wywiadów udzielonych lokalnym mediom, Brzęczek wspomniał o pracy w Rakowie. – Dużo temu klubowi zawdzięczam – nie ukrywał szkoleniowiec. – W RKS Raków zaczynałem grać w piłkę jako młody chłopiec i z niego wypłynąłem. Cztery i pół roku pracy w tym klubie były dla mnie bardzo dużym doświadczeniem i ciężką pracą. Udało mi się utrzymać klub na drugoligowym poziomie. Mam również satysfakcję z tego, że byli zawodnicy, którzy odeszli od nas do klubów z ekstraklasy. Zarówno Maciej Gajos jak i Mateusz Zachara są teraz powoływani do reprezentacji Polski. Zawsze jest tak, jak trener odchodzi z jakiegoś klubu są różne opinie. Jestem przekonany, że wykonałem tam bardzo dobrą pracę i wielu ludzi z Częstochowy tak właśnie mnie zapamięta. A czas pokaże jak ta moja kilkuletnia praca będzie oceniana. Przez pięć lat w jednym miejscu można się z nim naprawdę zżyć – powiedział Brzęczek.

Brzęczkowi nominacji gratuluje także prezes Rakowa Krzysztof Kołaczyk. – Cieszymy się, że Jurek znalazł nowego pracodawcę i życzymy mu powodzenia w pracy z zespołem Lechii Gdańsk. Trzymamy za niego kciuki i będziemy śledzić jego losy – powiedział Kołaczyk.

 

Fot. www.lechia.pl