Kończący się dzień rozpoczął się od porannego rozruchu. Kilkanaście minut wcześniej wybrana grupa piłkarzy miała trening biegowy wyrównawczy. Po rozruchu przyszła kolej na śniadanie i pierwszy trening. Rozpoczął się on od spotkania na siłowni. Tam częstochowianie na specjalnie przygotowanych stacjach wykonywali ćwiczenia. Druga część zajęć odbyła się już na boisku. 

Po obiedzie i odprawie zespół ponownie wyjechał do oddalonego o trzy kilometry boiska w Kobyłce. Tym razem Marek Papszun całe zajęcia podporządkował taktyce. Zajęcia zakończył konkurs, w którym obijano poprzeczkę. Dużą sztuką wykazał się tutaj Piotr Kowalczyk. Nasz masażysta trafił w poprzeczkę w... pierwszej próbie. Ostatnim punktem we wtorkowym planie była obowiązkowa odnowa biologiczna. 

Nastomiast w środę Raków rozegra czwarty sparing przed nadchodzącym sezonem Nice 1 Ligi. Rywalem RKS-u będzie Śląsk Wrocław. Zespół z Dolnego Śląska w ubiegłym sezonie w Lotto Ekstraklasie uplasował się na 11. miejscu w tabeli. Jednak podopieczni trenera Jana Urbana mają większe ambicje. Świadczą o tym transfery, jakich dokonali w tym okienku transferowym. Do zespołu dołączyli między innymi Arkadiusz Piech, Jakub Kosecki czy Michał Chrapek. 

Częstochowianie w poprzednich meczach kontrolnych nie zaznali jeszcze goryczy porażki. Dwukrotnie wygrali z Bruk-Bet Termaliką  i Wisłą Kraków oraz zremisowali z Miedzią Legnica. Środowa konfrontacja odbędzie się w ośrodku sportowym BoniFaCio w Kępie pod Sochocinem. Pierwszy gwizdek arbitra zabrzmi o godzinie 11.