Kacper Trelowski: Mam nadzieję, że zdobędziemy pucharowy hattrick

Raków Częstochowa w końcowej drodze do wielkiego finału Fortuna Pucharu Polski pokonał 1:0 Górnika Łęczna. Półfinałowe starcie ocenił bramkarz Medalików, Kacper Trelowski.

Mecze z drużynami z niższych lig często okazują się niewygodne. My swoje zadanie dziś wykonaliśmy i meldujemy się w kolejnym finale. Jak oceniasz przebieg spotkania z Górnikiem Łęczna?

 

- Górnik stworzył kilka niebezpiecznych sytuacji, szczególnie w pierwszej połowie. Wyszliśmy z tego jednak obronną ręką. W przerwie wprowadziliśmy kilka zmian w ustawieniu, które przyniosły efekt. Na początku drugiej części spotkania szybko zdobyliśmy bramkę i moim zdaniem mieliśmy pełną kontrolę nad grą. Przeciwnik nie zmusił mnie do żadnej interwencji, o czym świadczy, że zagraliśmy dobrą połowę. 

 

Do finału tej edycji Fortuna Pucharu Polski awansowaliśmy, nie tracąc żadnej bramki. Dla bramkarza to dodatkowa radość. 

 

- Wchodząc do bramki, chciałbym kończyć mecz z czystym kontem. Pewnie tak samo jak każdy bramkarz. Cieszę się, że czwarty mecz z rzędu w Pucharze Polski udało się zakończyć bez straconego gola i mam nadzieję, że podobnie będzie w finale. 

 

W finale zagramy z Legią Warszawa. Już teraz zapowiada się ciekawe widowisko. 

 

- Cieszymy się, że będziemy mieli szansę zrewanżować się za ostatnią przegraną w lidze. Mam nadzieję, że nam się to uda i zdobędziemy pucharowy hattrick, wygrywając trzeci z rzędu puchar. 

 

#DrogaPoHattrick