Kamil Piątkowski po debiucie: to moja rola, by być gotowym na każdy mecz

W niedzielę Kamil Piątkowski zadebiutował w reprezentacji Polski w meczu z Andorą. Po zakończeniu spotkania skomentował swój występ i grę Biało-Czerwonych. Zapraszamy do lektury.

Jak debiutować, to w meczu który kończy się zwycięstwem i to jeszcze w eliminacjach Mistrzostw Świata. To na pewno plusy.

 

Tak, cieszę się, że mogłem dzisiaj pojawić się na boisku. Na pewno cieszę się, że trener zaufał mi po tak krótkim czasie i że dał mi tą szansę. No i oczywiście bardzo cieszy, że zagraliśmy na zero z tyłu. Przede wszystkim kontrolowaliśmy ten mecz.

 

To spotkanie zaczęło się, mam wrażenie, tak trochę na zaciągniętym ręcznym, bo rywale przeszkadzali w grze, kradli od początku meczu czas. Było widać, że na tym im zależy. I tak pierwsze 20-25 minut nie wyglądało za dobrze w naszym wykonaniu

 

Myślę, że rywale byli mocno cofnięci pod swoją bramkę. To było bardzo nieprzyjemne, było dużo fauli, wślizgów, więc początek na pewno był ciężki, bo bardzo nisko stali. Ale myślę, że cały mecz był pod naszą kontrolą i udało się strzelić te bramki, ale oczywiście wiemy, że było bardzo dużo sytuacji, żeby zakończyć mecz wyższym wynikiem.

 

Była współpraca z człowiekiem nazywanym generałem naszej defensywy, czyli z Kamilem Glikiem. Podpowiadał debiutantowi?

 

Tak, super się grało z Kamilem. Cały czas byliśmy w kontakcie. Czy ja do niego, czy on do mnie. Cieszę się, że mogę zagrać z takim piłkarzem. Na pewno dodaje mi to pewności siebie na boisku.

 

Teraz mecz z Anglikami. Wiadomo, jaki to rywal i gdzie zagramy. Czujesz się na siłach, by podjąć wyzwanie?

 

Tak, na pewno. To jest moja rola, żeby być gotowy na każdy mecz, a to trener zadecyduje, jaki skład będzie optymalny na ten mecz i to jemu zostawiam tą decyzję.

 

Wiadomo, jedziemy do Anglików, nie będziemy tam faworytem w tym spotkaniu. Jak przewidujesz, jak może ten mecz wyglądać? To rywal ma w tej chwili komplet punktów, dużo zdobytych bramek. Mieli łatwych rywali, ale to oni są faworytami do awansu w naszej grupie.

 

Na pewno Anglia jest bardzo mocnym przeciwnikiem, ale myślę, że my również gramy bardzo dobrą piłkę. Strzelamy dużo bramek, więc wydaje mi się, że będzie wyrównany mecz. Zobaczymy, jak to będzie.

 

Cały materiał wideo dostępny jest TUTAJ.