Karnety coraz popularniejsze

Gdy od inauguracji piłkarskiej wiosny na Limanowskiego dzieli nas zaledwie kilka dni, zniecierpliwieni kibice coraz chętniej decydują się na zakup karnetów na całą rundę. Jako jeden z pierwszych złoty Karnet VIP zaklepał sobie znany dziennikarz Polsatu Sport, Marek Magiera.
Gdy od inauguracji piłkarskiej wiosny na Limanowskiego dzieli nas zaledwie kilka dni, zniecierpliwieni kibice coraz chętniej decydują się na zakup karnetów na całą rundę. Jako jeden z pierwszych złoty Karnet VIP zaklepał sobie znany dziennikarz Polsatu Sport, Marek Magiera. Złoty Karnet VIP to pomysł wprowadzony przez nową ekipę, która od kilku tygodni zarządza klubem z Limanowskiego. Tego typu wejściówka kosztuje 350 zł i oprócz wstępu na wszystkie spotkania rundy wiosennej daje również posiadaczowi zarezerwowany parking na terenie obiektu, indywidualne miejsce na trybunie głównej oraz nieograniczoną możliwość korzystania z przekąsek zapewnianych przez firmę cateringową, które będą dostępne w budynku klubowym przed meczem, w trakcie spotkania, a także po jego zakończeniu. – Chcemy także posiadaczom vipowskich karnetów zapewnić ciepłą kawę i herbatę dostępną bezpośrednio na trybunie głównej – dodaje Cezary Suchan, przedstawiciel klubu ds. promocji i marketingu. – Mogę już teraz zapewnić, że oferta tych udogodnień będzie się z każdym meczem rozszerzać. Planujemy przede wszystkim zwiększyć naszym gościom komfort oglądania gry podopiecznych Jurka Brzęczka na samej trybunie, która chyba trochę na wyrost jest nazywana vipowską. Robimy co w naszej mocy, ale pracy jest w klubie mnóstwo i nie na wszystko od razu starczy czasu. Jako jeden z pierwszych w złoty Karnet VIP zaopatrzył się świetnie znany częstochowskim kibicom dziennikarz Polsatu Sport, Marek Magiera, od lat bardzo blisko związany z Rakowem. – Obowiązki w redakcji raczej nie pozwolą mi być na meczach sobotnich, ale jeśli będzie okazja, na pewno przyjadę w którąś środę – deklaruje były redaktor Radia FON i „Życia Częstochowskiego”. Nie zniechęca go nawet fakt, że taka okoliczność pojawi się w nadchodzącej rundzie najprawdopodobniej tylko raz – 28 kwietnia, gdy „czerwono-niebiescy” rozgrywać będą zaległy mecz z Lechią Zielona Góra. Co ciekawe, bardzo wielu sympatyków Rakowa zakupionego karnetu nie traktuje jako zwykłej wejściówki na mecze, lecz bardziej w formie inwestycji w odbudowywany klub i – choćby skromnej – finansowej pomocy nowemu Rakowowi. – To dla nas naprawdę wielka rzecz – przyznaje prezes Krzysztof Kołaczyk. – Dochodzą do nas sygnały, że wielu kibiców kupuje nowe karnety mimo tego, że już jesienią kupili wejściówki na cały sezon. Jak przekonują, chcą w ten sposób przyczynić się do postawienia klubu na nogi. Jesteśmy takim osobom niesamowicie wdzięczni. Tradycyjne karnety na rundę wiosenną, w cenach 40 zł (ulgowy) i 50 zł (normalny), wciąż są dostępne w sekretariacie klubu oraz punktach zorganizowanych przez kibiców Rakowa (pizzerie Gruby Benek, sklep Naostrzu.pl oraz stoisko Lotto w Centrum Handlowym M1). Jednorazowe bilety będą kosztować odpowiednio 7 i 10 zł. – Kupując karnet normalny na trzy mecze wchodzi się więc niejako za darmo, a w przypadku ulgowego, na dwa – podkreśla Cezary Suchan. – Jest to jednak przede wszystkim duża pomoc finansowa dla klubu, szczególnie potrzebna teraz, gdy jesteśmy na etapie spłacania najpilniejszych wierzycieli.