Karol Noiszewski: Awans to mało, chcemy zdobyć mistrzostwo

W następną sobotę, 18 maja, Raków Częstochowa zakończy sezon 2018/2019 spotkaniem z Wigrami Suwałki. - Damy z siebie wszystko, by ucieszyć naszych kibiców - powiedział tuż przed meczem Karol Noiszewski, obrońca “Czerwono-Niebieskich”.

Podopieczni trenera Marka Papszuna zapewnili sobie już awans do LOTTO Ekstraklasy, ale nadal walczą o pierwsze miejsce w tabeli. Przed ostatnią kolejką mają przewagę dwóch punktów nad drugim ŁKS-em Łódź.

Nie zadowolił nas sam awans do Ekstraklasy. Naszym celem jest zwycięstwo w sobotnim spotkaniu z Wigrami i przypieczętowanie mistrzostwa ligi. Każdy z nas da z siebie wszystko, by w sobotę zdobyć trzy punkty i ucieszyć naszych kibiców - powiedział Noiszewski.

Tegoroczny sezon jest przełomowym dla 19-latka. W listopadzie ubiegłego roku zadebiutował w pierwszym zespole, notując od tego czasu cztery występy w pierwszym składzie.

- Jestem zadowolony z obecnego sezonu w moim wykonaniu. Zrobiłem duży progres w przeciągu ostatniego roku, jaki spędziłem w Rakowie. Mam świadomość tego, że jeszcze wiele muszę poprawić, ale nastawiam się na ciężką pracę i z optymizmem patrzę w przyszłość - stwierdził “Noiszu”.

Sezon 2018/2019 dobiega końca, a wielu zawodników naszego zespołu rozegrało blisko 30 spotkań. Jak mówi Karol Noiszewski, zawodnicy nie odczuwają jednak fizycznych problemów.

- Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani do rozgrywek, dlatego nawet na jego finiszu nie odczuwamy zmęczenia. Ja nie rozegrałem w tym sezonie aż tak wielu minut, jak moi koledzy, ale wszyscy jesteśmy w pełni gotowi na swój ostatni mecz w pierwszej lidze - zakończył obrońca Rakowa.