Dominik na placu gry pojawił się w 20 minucie w miejsce Petera Hofericy, który także z powodów zdrowotnych musiał opuścić boisko. "Bronek"  na murawie przebywał zaledwie kilka minut. Podczas jednej z akcji w środkowej strafie boiska nasz pomocnik doznał urazu i musiał zostać zniesiony na noszach z murawy.

Następnie Dominik został przewieziony do szpitala. Bo badaniu rentegenem okazało się, że Bronisławski ma złamaną kostkę boczną, bez przemieszczenia. Teraz pochodzącego z Wałbrzycha piłkarza czeka minimum 6 tygodni przerwy. 

Naszemu zawodnikowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!