Krzysztof Napora: „Zagłębie nie odpuści”

W poprzednim sezonie Krzysztof Napora rywalizował o miejsce w składzie Zagłębia Sosnowiec. Latem przeniósł się jednak do Rakowa i już w sobotę (godz. 17:00) stanie naprzeciw swoim byłym kolegom z drużyny. Piłkarz uważa, że rywale nie sprzedadzą tanio skóry w Częstochowie.
W poprzednim sezonie Krzysztof Napora rywalizował o miejsce w składzie Zagłębia Sosnowiec. Latem przeniósł się jednak do Rakowa i już w sobotę (godz. 17:00) stanie naprzeciw swoim byłym kolegom z drużyny. Piłkarz uważa, że rywale nie sprzedadzą tanio skóry w Częstochowie. W poprzednim sezonie Napora zaliczył szesnaście meczów w barwach Zagłębia. Między innymi, pomocnik ma na swoim koncie majowy występ przeciwko Rakowowi. Piłkarz pojawił się wówczas na boisku tuż po przerwie i zaliczył dobry występ. W samej końcówce miał nawet okazję do zdobycia bramki, ale Mateusz Kos zdołał wybić piłkę na rzut rożny. – Ten mecz był bardzo wyrównany i zacięty – wspomina Napora. – Obie drużyny mogły przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Myślę jednak, że remis był jednak wynikiem sprawiedliwym – dodaje pomocnik. Latem w zespole Zagłębia nastąpiło sporo zmian. Większość zawodników postanowiło szukać sobie nowych klubów, podobnie jak trener Leszek Ojrzyński, który zdecydował spróbować swoich sił w Koronie Kielce. – W tym sezonie kadra Zagłębia oparta jest na wychowankach i piłkarzach z regionu. Po czterech pierwszych meczach za wcześnie jest jednak na oceny. Zobaczymy jak będzie wyglądała tabela na zakończenie rundy jesiennej – uważa Napora, który przestrzega przed lekceważeniem Zagłębia. – Braki sportowe, zawodnicy nadrabiają wolą walki i ambicją. Na pewno nie odpuszczą w żadnym meczu – zaznacza pomocnik. Do meczu z Zagłębiem, czerwono – niebiescy przystąpią osłabieni brakiem Arkadiusza Hyry. Obrońca przeciwko Chojniczance Chojnice został ukarany czerwoną kartką i decyzją Wydziału Dyscypliny PZPN został zawieszony na jeden mecz. Prawdopodobnie w kadrze meczowej znajdzie się miejsce dla Napory. Pomocnik w spotkaniu z Chojniczanką pojawił się na boisku w 62. minucie, a chwilę później strzelił bramkę. – Rywalizacja o miejsce w składzie, a nawet w „osiemnastce” meczowej jest bardzo duża. Zależy mi na grze, ale decyzja należy do trenera – przyznaje Napora. >>> Tekstową relację live z meczu: Raków – Zagłębie Sosnowiec, przeprowadzi Częstochowski Portal Sportowy - partner medialny Rakowa.