Lenartowski po operacji

Artur Lenartowski przeszedł operację kolana. Pomocnik Rakowa został już wypisany ze szpitala do domu, gdzie będzie poddawany pierwszym zabiegom rehabilitacyjnym. Do treningów powinien wrócić na początku stycznia. – Zrobię wszystko żeby pomóc drużynie jak najszybciej – zapewnia „Kaka”.
Artur Lenartowski przeszedł operację kolana. Pomocnik Rakowa został już wypisany ze szpitala do domu, gdzie będzie poddawany pierwszym zabiegom rehabilitacyjnym. Do treningów powinien wrócić na początku stycznia. – Zrobię wszystko żeby pomóc drużynie jak najszybciej – zapewnia „Kaka”. Lenartowski doznał kontuzji kolana w meczu sparingowym z Oderką Opole. Pierwsza diagnoza lekarska była fatalna dla zawodnika i mówiła o zerwanych więzadłach krzyżowych przednich, bocznych oraz uszkodzeniu łąkotki. W trakcie zabiegu przeprowadzonym w Żorach okazało się jednak, że zerwaniu uległy wiązadła przednie, a boczne zostały jedynie nadciągnięte. Interwencji chirurgicznej nie wymagała także łąkotka. – Operacja przebiegła pomyślnie, bez komplikacji. Teraz dochodzę już do siebie w domu, ale nie ukrywam, że czuję jeszcze ból. To jednak normalne przy tego typu zabiegach – mówi Lenartowski. Rokowania lekarzy przewidują około pięciu miesięcy rehabilitacji. – Bardzo bym chciał wrócić do treningów na początku stycznia. Wszystko jest moich rękach i nogach. Na pewno nie zabraknie mi determinacji żeby jak najszybciej pomóc drużynie na boisku – dodaje „Kaka”. Mimo kontuzji Lenartowski zamierza duchem wspierać Raków i zapewnia, że jeśli ból ustąpi, to pojawi się trybunach podczas sobotniego meczu z Elaną Toruń. – Z dnia na dzień operowane kolano boli coraz mniej. Więc jeśli tylko zdrowie pozwoli, to pojawię się na meczu z Elaną Toruń i z wysokości trybun będę trzymał kciuki za Raków – kończy Lenartowski. Naszemu zawodnikowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i wytrwałości podczas rehabilitacji. Jesteśmy z Tobą „Kaka”!