Od pierwszego gwizdka w Poznaniu było czuć atmosferę piłkarskiego święta. Pierwszy kwadrans meczu to zacięta walka, ale przede wszystkim koncentracja zawodników obu drużyn. Jedni i drudzy próbowali przyspieszać grę i zaskakiwać rywala, ale bloki obronne obu zespołów były czujne. Pierwsza część spotkania miała różne fazy. Na początku przewagę mieli Czerwono-Niebiescy, którzy więcej utrzymywali się przy piłce, ale nie zdołali zmusić Filipa Bednarka do interwencji. Później do głosu próbowali przejść piłkarze "Kolejorza", ale tylko raz udało im się zagrozić naszej bramce. W 35. minucie w dobrej sytuacji do uderzenia znalazł się Jakub Kamiński. Ze strzałem młodzieżowca Lecha poradził sobie jednak Vladan Kovačević. 

Czerwono-Niebiescy z dużą energią wyszli na drugą część spotkania, a efekty przyszły błyskawicznie. W 51. minucie wynik spotkania otworzył Ivi López, który bezłędnie wykorzystał wrzutkę Frana Tudora i głową pokonał Bednarka. Chwilę później odpowiedzieć próbował Jakub Kamiński, lecz jego uderzenie z dystansu poleciało obok naszej bramki. Gorąco zrobiło się na 20 minut przed końcem regulaminowego czasu gry. Częstochowianie ruszyli z kontratakiem. Vladislavs Gutkovskis posłał piłkę do Mateusza Wdowiaka. Popularny "Wdówka" upadł w polu karnym po popchnięciu Bartosza Salamona, ale sędzia Damian Sylwestrzak nie użył gwizdka. W 71. minucie przed świetną okazją do wyrównania stanął natomiast Dawid Kownacki, który miał przed sobą niemal pustą bramkę, jednak uderzył niecelnie. Podopieczni trenera Macieja Skorży do ostatniej sekundy meczu próbowali wyrównać, ale ostatecznie "Kova" zachował 9 czyste konto w tym sezonie ligowym.. Raków jako pierwsza drużyna w bieżącym sezonie wywozi 3 punkty z Poznania!

Teraz przed Czerwono-Niebieskimi dwa ligowe mecze przy Limanowskiego 83. W poniedziałek, 14 marca zagramy ze Stalą Mielec, 5 dni później z Legią Warszawa. Trwa sprzedaż dwupaków na oba spotkanie, które można nabyć online pod adresem bilety.rakow.com, a także stacjonarnie w sklepie kibica w Galerii Jurajskiej oraz Raków FanStore przy Limanowskiego 83. Sprzedaż biletów na trybunę B będzie prowadzona również w sklepie MEDALIK przy alei Kościuszki 18/20. 

Lech Poznań - Raków Częstochowa 0:1 (0:0)

Bramki: Ivi 51' 

Raków: Kovačević - Niewulis, Petrášek, Arsenić, Lederman (84. Czyż), Papanikolaou, Tudor, Kun (90. Rundić), Wdowiak (84. Arak), Ivi (76. Sturgeon), Gutkovskis (84. Musiolik)

Lech: Bednarek - Pereira, Salamon, Milić, Rebocho, Karlström (81. Kvekveskiri), Murawski (76. Tiba), Velde (46. Kownacki), Amaral (61. Ba Loua), Kamiński (81. Skóraś), Ishak