Ligowa niedziela w Katowicach

W stolicy województwa śląskiego podopieczni Radosława Mroczkowskiego rozegrają bardzo ważny mecz. Rywalem czerwono-niebieskich będzie Rozwój Katowice, który aktualnie zajmuje 4. miejsce w ligowej tabeli. Początek meczu w niedzielę o godzinie 17.

Częstochowianie znajdują się jedną lokatę wyżej od naszych przeciwników. Mają na swoim koncie 53 punkty, a katowiczanie "oczko" mniej. Wynik jutrzejszego pojedynku będzie bardzo istotny dla układu górnej części tabeli II ligi. Zwycięstwo przybliży ekipę spod Jasnej Góry do awansu na zaplecze Ekstraklasy. Natomiast inny rezultat może skomplikować drogą do I ligi.

Dobrą wiadomością jest powrót do składu Wojciecha Reimana i Joshuy Baloguna, którzy musieli pauzować w środę z powodu nadmiaru żółtych kartek. Ich brak był widoczny podczas środowego spotkania ze Zniczem Pruszków. Ostatecznie, jednak Raków wygrał, po bramce Wojciecha Okińczyca w 89 minucie.

Rozwój w ostatniej kolejce zremisował 1:1 w Limanowej. Bramkę dla katowiczan zdobył Patryk Kun. Środowa konfrontacja z Limanovią była trzecim meczem z rzędu bez zwycięstwa drużyny prowadzonej przez Marka Koniarka. Żółto-zielono-czarni do tej pory w rozgrywkach II ligi legitymują się bilansem: 15 zwycięstw, 7 remisów i 9 porażek.

W meczach na własnym stadionie Rozwój tylko dwa razy schodził pokonany, dlatego o triumf jutro będzie bardzo trudno. Nie mniej czerwono-niebiescy zapowiadają walkę do samego końca, z czego ostatnio są znani.

Arbitrem meczu będzie Łukasz Szczech z Warszawy, który w tym sezonie sędziował dwa mecze z udziałem Rakowa: przegrany 0:2 z ROW-em Rybnik i zwycięski z Kotwicą (3:0).

Rozwój Katowice - Raków Częstochowa

Niedziela, 24 maja, godzina 17
Stadion Rozwoju Katowice