Ligowa walka po 25 latach! - Zapowiedź meczu Widzew - Raków

Po dwóch tygodniach przerwy wracamy do gry w PKO BP Ekstraklasie! O kolejne ligowe punkty Medaliki zagrają na wyjeździe z Widzewem Łódź. Początek niedzielnego spotkania o godzinie 17:30.

Na ten mecz kibice obu drużyn czekali 25 lat. Od ostatniej ligowej potyczki Rakowa z Widzewem minęło dużo czasu, ale też sporo się zmieniło. Niezmienne pozostają natomiast emocje związane z rywalizacją obu klubów. W niedzielę możemy spodziewać się gorącej atmosfery na trybunach oraz zaciętej walki na boisku, a dodatkowym smaczkiem niedzielnego meczu może być rywalizacja braci Kun, Patryka i Dominika. - Zespół nie podchodzi jakoś emocjonalnie do żadnego meczu w lidze. Natomiast są to spotkania trochę inne od tych przy mniejszej publice i na pewno każdy z piłkarzy chce bardziej brać udział w takich meczach, w których wewnętrzna motywacja jest na jeszcze wyższym poziomie - mówił na przedmeczowej konferencji prasowej trener Marek Papszun. 

 

Obie drużyny przed przerwą reprezentacyjną imponowały formą i w ostatnich swoich spotkaniach mogły cieszyć się z ligowych triumfów, strzelając swoim rywalom 3 bramki. Raków zrobił to na własnym boisku w meczu z Radomiakiem Radom. Łodzianie natomiast w Mielcu w starciu z miejscową Stalą. Te wygrane sprawiły, że zespół trenera Marka Papszuna przed 11. kolejką PKO BP Ekstraklasy zajmował pozycję wicelidera, natomiast beniaminek z Łodzi plasował się na 6. miejscu. 

 

Zespół Medalików wywalczył dotychczas 19 punktów, które dało 6 zwycięstw, remis oraz 2 porażki. Widzew zgromadził na swoim koncie 16 "oczek" i ma jeden mecz rozegrany więcej. Podopieczni trenera Janusza Niedźwiedzia w obecnym sezonie ligowym wygrali 5 meczów, raz podzielili się punktami, a czterokrotnie opuszczali boisko bez żadnej zdobyczy.  

 

 Kurs forBET na zwycięstwo Rakowa wynosi 1.74.

 

Czerwono-Niebiescy w rozgrywkach ligowych strzelili 18 goli. Bramki zdobywało 8 różnych zawodników. Najwięcej trafień zanotowali Bartosz Nowak oraz Fabian Piasecki, którzy cieszyli się z 4 trafień. Widzew zdobył w tym sezonie 14 bramek. Najczęściej, bo czterokrotnie do siatki rywali trafiał Bartłomiej Pawłowski. W ostatnim czasie skuteczny był również Hiszpan Jordi Sánchez, który w dorobku 3 gole. Łącznie na listę strzelców wpisywało się 7 zawodników. 

 

 - Raków to zespół jakościowy, który ma swój styl i powtarzalności. Każdy trener chce to osiągnąć, by zachowania drużyny w pressingu niskim, średnim i wysokim były takie same, a wszyscy wiedzą kiedy się cofnąć lub zaatakować przeciwnika. Raków prowadzony od wielu lat przez tego samego trenera miał czas na wypracowanie tych powtarzalności. Widać to gołym okiem i z jednej strony można ich lepiej przeanalizować, ale z drugiej strony w ich sposobie gry zachodzą ciągłe zmiany, zresztą podobnie jak u nas. Zmierzą się ze sobą dwa systemy - będzie trzeba poszukać przewagi w swoim i przenieść to na boisko - mówił na konferencji prasowej trener Widzewa, Janusz Niedźwiedź. 

 

Historia ligowych starć pomiędzy Rakowem a Widzewem jest na korzyść łódzkiego klubu. Łącznie doszło do 10 spotkań, z których 6 kończyło się wygraną Widzewa, dwukrotnie górą byli częstochowianie i tyle samo padło remisów. Do ostatniej walki o ligowe punkty doszło jednak w sezonie 1997/1998. 

 

Raport medyczny:

- W przerwie na kadrę zagraliśmy sparing z Górnikiem, w którym mogli zagrać zawodnicy, którzy mniej grali albo dawno ich nie widzieliśmy jak Tomáš Petrášek. To duży plus tej przerwy. Ponadto do treningów powrócili Ben Lederman oraz Andrzej Niewulis, a kadrowicze wrócili bez urazów - mówił przed meczem trener Marek Papszun. Rehabilitację przechodzą Marcin Cebula, który we wrześniu przeszedł zabieg biodra we Włoszech oraz Valeriane Gvilia po artroskopii kolana. Nieobecny będzie również Szymon Czyż, który jest już po udanej operacji rekonstrukcji więzadła.

 

Głównym arbitrem meczu z Widzewem będzie Tomasz Kwiatkowski z Warszawy. Jego asystentami Tomasz Listkiewicz oraz Adrian Karasewicz. Sędzią technicznym wybrany został Marcin Kochanek. Za system VAR odpowiedzialny będzie natomiast duet Tomasz Musiał - Michał Obukowicz. 

 

Pierwszy gwizdek niedzielnego sotkania o godzinie 17:30. Transmisja w Canal+ Premium oraz Canal+ 4K.