38-latek nie jest zupełnie nową postacią w naszym klubie. Wcześniej był pełnomocnikiem Zarządu do spraw transferów i w przerwie między sezonami był odpowiedzialny za zmiany kadrowe w pierwszej drużynie. 

Łukasz Piworowicz posiada wyższe wykształcenie. Ukończył studia magisterskie w zakresie finansów i inwestycji oraz licencjackie na kierunku zarządzanie w sporcie. Brał udział w wielu kursach i szkoleniach obejmujących zagadnienia skautingu piłkarskiego zarówno w Polsce, jak i za granicą, a także analityki w piłce nożnej, m.in. organizowanym przez LMA School of Football Management we współpracy ze Prozone Sports, jak również w kursie analityki organizowanym przez Uniwersytet w Canberze. Piworowicz w przeszłości był dyrektorem sportowym Piasta Gliwice. 

- Zacznę od tego, że znalazłem się w Rakowie kilka miesięcy temu głównie z tego powodu, że jest to bardzo ciekawy projekt. Klub ma prywatnego właściciela, którego intencje i ambicje są dla wszystkich jasne i czytelne. RKS jest stabilny finansowo i wiarygodny. To są podstawy, bez których trudno myśleć o jakichkolwiek długofalowych procesach w klubie piłkarskim. Dopiero mając takie fundamenty można myśleć o budowie czegoś więcej i liczę na to, że będzie mi dane brać udział w wieloletnim i dynamicznym procesie rozwoju tego klubu - mówi Łukasz Piworowicz.

Nasz nowy dyrektor sportowy podsumował także pierwszy miesiące pracy. - Relacjonując pierwszy okres mojej pracy w Klubie, należy powiedzieć, że skoncentrowaliśmy się na celach klubu, czyli podniesieniu jakości zawodników pierwszego zespołu do takiego poziomu, by umożliwić sztabowi trenerskiemu realne włączenie się do walki o awans do Ekstraklasy w perspektywie najbliższych dwóch sezonów. Myślę, że udało nam się znacznie podnieść rywalizację w zespole i z tego jestem zadowolony. Jednocześnie wciąż rozglądamy się jeszcze za jakimś ciekawym zawodnikiem, ale już bez presji. Można powiedzieć, że zręb zespołu na sezon 2018/2019 już mamy.