Marcin Cebula: Czuję się coraz lepiej

W niedzielę, 8 listopada o godzinie 17:30, Raków Częstochowa zmierzy się na GIEKSA Arenie z Wisłą Kraków. Przed nadchodzącym spotkaniem porozmawialiśmy z Marcinem Cebulą.

Po kilkunastodniowej przerwie wróciłeś na boisko. Zagrałeś 20 minut przeciwko Bruk-Bet Termalice.

- Nie mogłem doczekać się tego powrotu. Jestem szczęśliwy, że mogłem zagrać. Czuję się już coraz lepiej. Myślę, że jeszcze kilka treningów z drużyną i będę gotowy na 100%. Czekam na mecz z Wisłą Kraków, mam nadzieję, że otrzymam swoją szansę i zagram kolejne dobre spotkanie.

 

Pod twoją nieobecność do wyjściowej jedenastki wskoczył Ivi Lopez. Konkurencja w linii pomocy jest teraz jeszcze większa.

- Ivi fajnie wszedł do zespołu. Jest w znakomitej dyspozycji, podobnie jak David Tijanić. Będzie mi trudniej wrócić do podstawowego składu, ale cieszę się, że chłopaki grają na tak wysokim poziomie, jest to z korzyścią dla drużyny. Z kolei mnie motywuje to do jeszcze cięższej pracy. Pozostaje mi czekać na swoją kolej.

 

Niedzielny pojedynek zapowiada się ciekawie. Nowe nabytki trochę odmieniły oblicze Wisły, wydają się silniejsi niż w zeszłym sezonie.

- Wisła jest mocną drużyną, ci nowy zawodnicy wnieśli jakość, ale to my mamy za sobą świetną serię meczów. Chcemy ją przedłużyć. Wydaje mi się, że jesteśmy faworytem i tak też powinniśmy podchodzić do tego spotkania.