Marek Papszun: Zawsze pracujemy kompleksowo
Zespół do Jarocina udał się na tygodniowe zgrupowanie, które zakończyło się zwycięskim sparingiem z Wartą Poznań (2:0). To pierwszy z dwóch obozów przygotowawczych zaplanowanych przed inauguracją rundy wiosennej.
- Działania w okresie przygotowawczym są zintensyfikowane. Jednostek treningowych jest bardzo dużo. Wliczając w to regenerację można powiedzieć, że trenowaliśmy dwa, trzy, a nawet cztery razy dziennie. Zajmowaliśmy się wieloma aspektami, w tym szeroko pojętym tematem taktyki - wyjaśnił trener.
Przerwa świąteczna nie oznaczała całkowitej przerwy od zajęć. Każdy z zawodników otrzymał rozpiskę z indywidualnym planem treningowym. Jak się z niej wywiązali?
- Nie ma w tym zespole problemów z podejściem do zawodu więc wszyscy plany treningowe wykonali zgodnie z zaleceniami. Moi zawodnicy są świadomi, z czym wiąże się zawód piłkarza, dlatego do Częstochowy wrócili przygotowani jak należy.
3 lutego Raków uda się do Turcji, gdzie przygotowywać się będzie do powrotu na ligowe boiska.
- Założenia na obóz w Turcji będą podobne do tych, które mamy od początku przygotowań. Jedno jest pewne - podczas zgrupowania zespół wejdzie na wyższy poziom i lepiej będzie znosił zadane obciążenia. Nasze parametry będzie lepsze, a zmęczenie zdecydowanie mniejsze - zakończył.