Marko Poletanović: Wygrać w dobrym stylu

W 10. kolejce PKO Ekstraklasy Raków Częstochowa zmierzy się na wyjeździe z Lechem Poznań. O zbliżającym się starciu porozmawialiśmy z Marko Poletanoviciem.

Mecz z Wisłą Kraków nie należał do najlepszych w naszym wykonaniu, ale chyba już został wyrzucony z głowy.

- Pierwsza połowa tamtego spotkania faktycznie nie była dobra, mogliśmy zagrać lepiej. Po przerwie udało się ten cel osiągnąć. Wykreowaliśmy sobie bardzo dużo groźnych sytuacji. Zabrakło szczęścia, by je wykorzystać. Myślę, że stać nas na taką grę przez 90 minut. Będziemy to chcieli pokazać w niedzielę.

 

W bieżącym sezonie obserwujemy dwa oblicza Lecha Poznań. To lepsze z pucharów i to zdecydowanie gorsze z boisk PKO Ekstraklasy.

- Nie zaczęli dobrze tego sezonu, mieli gorsze momenty. Ostatnio pechowo przegrali z Legią, ale są bardzo mocną drużyną, co pokazują w rozgrywkach Ligi Europy. W Ekstraklasie w końcu też zaczną punktować.

 

Kibice mogą spodziewać się ciekawego widowiska na wysokim poziomie.

- Gramy ładną dla oka piłkę, udowodniliśmy to już w kilku meczach. Potrafimy grać ofensywnie, podobnie jak Lech. Wierzę, że uda nam się wygrać w dobrym stylu. Dlatego nasi fani nie powinni być zawiedzeni na widok tego, co zobaczą.

 

W niedzielnym pojedynku na ławce trenerskiej zabraknie trenera Marka Papszuna. Czy będzie to stanowić utrudnienie?

- Kiedy grasz mecz jesteś na nim w pełni skupiony, raczej nie skupiasz się na tym, kto siedzi na ławce. Ale oczywiście obecność trenera jest ważna, bo widzi boisko z innej perspektywy. Cały czas daje nam wskazówki, to pomaga. Dzięki temu gra się łatwiej.