Matej, wciąż jesteśmy niepokonani na wyjeździe. Wygrana z Legią była naszą czwartą w tym sezonie, do tego niezwykle ważną.

- Było to niesamowite zwycięstwo. Kiedy grasz w Warszawie z Legią, już wiesz, że to wielki mecz. Byliśmy dobrze przygotowani. Jesteśmy bardzo szczęśliwi z wyniku. Mam nadzieję, że ta wyjazdowa wygrana będzie początkiem dłuższej serii. 

Był to też mecz, w którym jedna akcja zadecydowała o końcowym wyniku. Na nasze szczęście, to my wracamy z Warszawy z kompletem punktów.

- Takie mecze są o naprawdę wysoką stawkę. Wiadomo, w nich zawsze trzeba grać nieco ostrożniej, ale uważam, że pokazaliśmy odwagę, niezłe przygotowanie i udowodniliśmy, że jesteśmy lepszą drużyną.

W drugiej połowie skupiliśmy się głównie na obronie. Nasza defensywa naprawdę dała radę, zwłaszcza przy kilku groźnych akcjach Legii.

- Zrobiliśmy to w pełni świadomie. Trochę cofnęliśmy się, żeby zrobić więcej przestrzeni w ich tyłach. W kilku sytuacjach mogliśmy być nieco groźniejsi i strzelić drugą, może nawet trzecią bramkę. Mogliśmy lepiej zachować się w kilku okazjach w ofensywie. Jesteśmy tego świadomi. Będziemy nad tym pracować. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach będziemy strzelać więcej.

W przyszłym tygodniu zagramy z Zagłębiem Lubin - zespołem, który jest głodny zwycięstw zwłaszcza po ostatnich niekorzystnych wynikach i zaledwie jednej wygranej w ostatnich pięciu starciach.

- Oczywiście, że tak, jednak my jesteśmy jeszcze bardziej głodni wygranych! Będziemy grać po raz czwarty jako gospodarz i damy z siebie 100 procent, by wygrać.