Mecz na piątkę! | Raków - Zagłębie 5:0

Raków Częstochowa pokonał KGHM Zagłębie Lubin 5:0. Bramki dla Medalików zdobywali Bogdan Racovițan, Ante Crnac, Sonny Kittel oraz dwukrotnie John Yeobah.

Już w 4. minucie Bogdan Racovițan wpakował piłkę do bramki Sokratisa Dioudisa. Najpierw grecki bramkarz odbił futbolówkę po strzale Ante Crnaca, ale przy dobitce "Bogdiego" był bez szans. W polu karnym gości  znów zrobiło się groźnie w 24. minucie. Z boku dograł Jean Carlos, a do piłki dopadł Bartosz Nowak, który próbował zaskoczyć Dioudisa strzałem z trudniej pozycji. Kilka minut potem znów "Nowy" znalazł się w polu karnym Zagłębia, ale tym razem nieznacznie się pomyli. W końcówce pierwszej połowy John Yeboah zatańczył z obrońcami, a indywidualną akcję zakończył strzałem, po którym piłka zatrzepotała w bramce gości. 

 

Druga połowa rozpoczęła się od błędu defensywy gości, który wykorzystał John Yeboah. Chwilę potem na 4:0 podwyższył Ante Crnac, wykorzystując podanie Bartosza Nowaka. Festiwal strzelecki przy Limanowskiego 83 trwał w najlepsze. W 65. minucie Sonny Kittel zastąpił Johna Yeboaha i już minutę później wpisał się na listę strzelców. Na dziesięć minut przed końcem spotkania Jeana Carlosa zastąpił debiutujący w Rakowie, wychowanek Akademii, Patryk Malamis.



Kolejne spotkanie rozegramy już w najbliższy czwartek, 9 listopada. Będzie to wyjazdowy mecz fazy grupowej Ligi Europy ze Sportingiem CP. Do walki o ligowe punkty wrócimy z kolei w niedzielę, 12 listopada wyjazdowym meczem z Pogonią Szczecin. 

 

Raków Częstochowa - KGHM Zagłębie Lubin 5:0 (2:0)

Bramki: Racovițan 5', Yeboah 39', 51', Crnac 54', Kittel 66'

 

Raków: V. Kovačević – Pestka, Racovițan, Tudor – Plavšić (64. Koczergin), Lederman, Berggren (64. Drachal), J. Silva (82. Malamis) – Yeboah (64. Kittel), Nowak (74. Piasecki) – Crnac.

 

Zagłębie: Dioudis – Kirkeskov, Ławniczak, Nalepa, Kłudka – Wdowiak, Poletanović (59. Makowski), Chodyna (46. Pieńko), Dąbrowski – Kurminowski, Buleca (59. Mróz).